 |
Radzę Ci ziomek podchodź do życia z dystansem , wbrew innym ludziom olej wszelkie konwenanse .
|
|
 |
Skarbie to jest już koniec , najwidoczniej happy end nie był nam pisany .
|
|
 |
Kiedyś miałam telefon przy sobie, by nie przegapić żadnego smsa od Ciebie, by nie pozwolić Ci tęsknić. A teraz? Teraz wzruszam ramionami nawet na 15 nieodebranych połączeń.
|
|
 |
.smak miłości która niszczy i upaja.
|
|
 |
Ja pamiętam wszystko, ja jestem jak antypowieść; czas przeszły, zaprzeszły, przyszły, rzeczy potrzebne i niepotrzebne, wszystko pomieszane, ale wszystko jest. Naciskasz jeden klawisz, a odzywa się dwadzieścia. Dawniej myślałam że to kalectwo, klęska, że przez tę zdolność pamiętania wszystkiego - ważnego i potrzebnego, z nieważnym i niepotrzebnym- jestem jak śmietnik, na którym znajdują się rzeczy podarte, zniszczone na nic nie przydatne, na którym nic zdrowego nie może się urodzić ani nawet zachować. Dopiero ona mnie nauczyła od tego właśnie oczekiwać najwięcej. To Ona mówiła, że ludzie przegrywają najczęściej przez strach przed pamiętaniem. Starzejemy się nie przez to, mówiła, że coraz więcej jest w nas wspomnień, twarzy, zdarzeń, zakończonych spraw, tylko przez oddalanie się od nich, przez przyzwalanie na rosnący w nas dystans odległość.
|
|
 |
To nie jest symbioza. Rozum jedynie kolaboruje z uczuciami.
|
|
 |
kiedy mam problem, mam muzykę, pokój i komórkę, w sercu mam miłość, w kieszeni pustkę, w głowie burdel .
|
|
 |
kiedy mowie 'tak wszystko jest okej' to mam nadzieje że wtedy właśnie ten ktoś spojrzy mi w oczy przytuli mocno i powie 'wiem że nie jest.'
|
|
 |
Mam nadzieje, że to znajdziesz.. To uczucie, które przeszywało Twoje ciało, kiedy byłam przy Tobie. Mam nadzieje, że kiedy je znajdziesz uśmiechniesz się i zrozumiesz że nie ma takiego drugiego.
|
|
 |
wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy?
|
|
 |
jeżeli w nocy przyjdzie do Ciebie gruby Pan,
w czerwonym ubranku i będzie chciał Cię zapakować do worka, to nie przestrasz się.
powiedziałam Mikołajowi, że chce Cię pod choinkę .
|
|
|
|