 |
przecież miało być inaczej..
|
|
 |
Zostań moim prywatnym dilerem marzeń!.
|
|
 |
I wpadły sobie w ręce po dwóch dniach rozłąki jakby nie widziały się dwa lata.
|
|
 |
i żadne z nas się nie odwróci,
by zatrzymać drugie.
|
|
 |
Mam dużo wad, czasem zachowuję się jak wredna suką,
ale on i tak twierdzi, że jestem jego ideałem. Jest najwspanialszy.
|
|
 |
Rozbieraj mnie powoli, ze wstydu, uprzedzeń,
doświadczeń, do samej miłości, aż Bóg wstrzyma oddech.
|
|
 |
Bez logicznej całości,
żadnej świadomości
chłonęłam to wszystko.
|
|
 |
Nieprzytomne spojrzenie,
a w oczach dużo smutku.
|
|
 |
Żałosne realia i smutne spojrzenia.
|
|
 |
‚Pokaż jej, że nie musi umierać żeby iść do nieba.’
|
|
 |
Naprawimy to, ostatni raz,
porządnie, na zawsze.
|
|
|
|