 |
Pierwsza zasada: Nie rób nie potrzebnej nadziei jak nie wiesz czy Ci zależy.
|
|
 |
NIC SIĘ NIE STAŁO ! O ŚLĄSKU NIC SIĘ NIE STAŁO!!♥
|
|
 |
-Myślałem że zakochując się stajesz się szczęśliwy.
-Skąd ten pomysł?
|
|
 |
|
Przytul mnie, gdziekolwiek jesteś. Proszę.
|
|
 |
there's nothing in this world that you can't be if you want it enough /Smile Empty Soul - Silhouettes
|
|
 |
Pustka jest najgorsza.. Nie, pustka nie jest najgorsza. Gorszy jest smutek, radość, ból, łzy. Ale kiedy masz w sobie pustke nic nie czujesz. W pewnym sensie jest to OK. Naprawdę OK!/panibonsona
|
|
 |
Odpierdalam jakieś smuty nawet nie wiem po co... /panibonsona
|
|
 |
Jaki 'wyciskcz łez' polecacie na długi , samotny, sobotni wieczór ..? || pozorna
|
|
 |
|
Rozpadam się. Czuję jak moja głowa zwisa bezwładnie na piersi, które krzyczą bólem. Ich też nie oszczędziłam, one też ponoć miały mi pomóc. One to pamiętają, ciągle przypominają sobie o bólu, który im zadałam. I nie pozostają mi dłużne. Ugniatające serce, które piecze bardziej niż zwykle, przytłaczają płuca, które nie są już tak wydaje. Teraz nie mogą bez trudu napełniać mnie życiem, przez co krew krąży wolniej, skóra blednie, oczy pieką, a dusza umiera. /black-lips
|
|
 |
|
Umarłam, kolejny raz umarłam. Moje ciało sprawia pozory zwykłego ciałka niedojrzałej do końca kobietki. Podobno jeszcze oddycham, moje płuca wciąż napełniają się życiodajnym tlenem. Słyszałam od kogoś, że wciąż się uśmiecham, kąciki moich ust unoszą się mimowolnie. Umieram tak i rodzę się. Każde kolejne narodziny są dla mnie niespodzianką. Umierając zawsze myślę, że to koniec, że już nie muszę męczyć się byciem tu. Jednak to jeszcze nie teraz, nie dziś. /black-lips
|
|
 |
|
Zgubiłam sens, ciągle go gubię. Nie umiem znaleźć słów, które pozwolą mi zrozumieć swój stan. Ból to zbyt mało, ból można przezwyciężyć, ból mija, a mój nieból ciągle jest. Wszystko nim przesiąka, każda część mojego nagiego świata krzyczy. I moja dusza wije się z bólu, bo ciężko jest jej wytrzymać. I nie wytrzymuje, i wszystko wydaje się większe. A ja staję się taka malutka, taka nieważna. Mój nieból jest miejscem, do którego znów zaglądam. Moja dusza znów umiera, bo nic jej nie boli. Przecież nie mam powodu do śmierci, prawda? / black-lips.
|
|
|
|