 |
powoli ogarniam ten cały syf , jeszcze wolniej uczę się człowieczeństwa . / zeeeeeelek
|
|
 |
bo tylko my potrafimy siedzieć na moim koncie na gg i pisać z kontaktem "jaa" chociaż to 2 różne osoby . haah , trzeba mieć nasrane ; d / zeeeeeelek
|
|
 |
ej, mała nie płacz.
rób wszystko - pij, pal, klnij ile wlezie,
wal pięścią o ścianę,
gryź wargi z bólu - ale nie płacz.
nie pozwól zaszklić się oczom,
pokaż, że potrafisz być silna.
|
|
 |
Noc. Za oknem pada deszcz,gałązki drzew uderzają o okno. Siedzę na dywanie i śpiewam. Gitara opiera się o moje kolano,a z ust wydobywa się piosenka. Piosenka,przy której płaczę. Łzy znów goszczą na mojej bladej twarzy. Palce delikatnie szarpią struny,a zapłakane oczy wpatrują się w okno. Nie poszłam dziś do szkoły,nie rozmawiałam z Alex ani z Justinem. Nie jem,nie śpię. Jedyne co w ostatnim czasie robię,to myślę. O wszystkim ? Nie. Nie myślę o tym,że mam zaległości w szkole,ani o tym,czy jutro znów będzie padać. Myślę o nim. O Krisie. Ojciec ma o to pretensje,Ted również. Obaj uważają,że powinnam zapomnieć o nim i cyt.``myśleć o tym,co będzie``. Ale ja tak nie potrafię. Nie potrafię przestać myśleć o moim skarbie....nadal go tak cholernie mocno kocham. / nwcnn blog.
|
|
 |
- odczep się. - wysyczałam, mierząc go wściekłym spojrzeniem. rzucił we mnie podręcznikiem od fizyki. - pytaj mnie, kurwa! ni chuja umiem. - odparł oschle. niechętnie oderwałam się od przeglądania katalogu z Avonu, po czym otworzyłam książkę. - wzór na gęstość? - zaczęłam. - masa przez objętość. - jak obliczamy siłę wypadkową, jeśli pojedyncze siły mają zwrot zwrócony w tą samą stronę? - poprzez odejmowanie mniejszej z sił od większej. - ta, ni chuja umiesz. a jaki jest wzór na miłość? - dodałam, zamykając podręcznik. przybliżył się do mnie, składając delikatny pocałunek na mojej szyi. - ja plus Ty. - szepnął mi wprost do ucha. / definicjamiloscii
|
|
|
|