 |
Płomienie przeszłości spalają mnie od środka...
|
|
 |
Po każdym spotkaniu z Tobą chce mi się żyć.
|
|
 |
Nienawidziłam już tylko siebie.
Za tę watę w mózgu, za słabość koło serca,
za niezdolność walnięcia pięścią w stół
|
|
 |
gdy wspomnienia zaczną blednąć, proszę przyjdź i pokaż jak wyglądało nasze szczęście
|
|
 |
i zawsze pozostaną w jej głowie wspomnienia.
|
|
 |
bezradność zabijała ją od środka.
|
|
 |
potrzebuję napisać do Ciebie list , by nie trzymać tego dla siebie...
|
|
 |
za słabe życie upuściło kruche serce na podłogę
|
|
 |
Kilka widocznych w mojej komórce literek od Niego
było ważniejsze niż potok słów od innego mężczyzny.
Jak trzeba umieć znac wartość słów,
by usłyszeć je nawet w milczeniu. Tego mnie nauczył.
|
|
 |
A to była tylko dziewczynka numer 108...
|
|
 |
Próbowałam być kimś innym,
ale wydaje mi się, że nic się nie zmieniło.
|
|
|
|