 |
Szkoda, że przed poznaniem Ciebie, nie spotkałam takiego Huberta Urbańskiego, który milion razy by się mnie spytał, czy jestem na pewno, definitywnie, w 100% pewna, że chcę Cię poznać. Odechciałoby mi się na samym początku.
|
|
 |
Ten pocałunek był zachłanny, palący, gorączkowy, spazmatyczny aż bolący. Wyrażał wszystko: pragnienie, namiętność, pasję... Piętnował. Pokonywał. Obezwadniał. Kategorycznie nakazywał uległość. Upajał, ogłuszał, oślepiał ! Jak to możliwe żeby ON w tak łatwy sposób potrafił doprowadzić mnie do tego hipnotycznego stanu... Zauroczenia ? Obłędu? Czemu jest taki zawzięty? Dlaczego nie pozwoli o sobie zapomnieć?
|
|
 |
On? Po prostu uczynił mnie piękniejszą. I wiesz, że nie chodzi mi o wygląd. Inni, którzy zabiegali o moje względy chcieli od razu odkryć wszystkie karty. Poukładać puzzle i prosić o rękę. On tego nie robi. Zadaje pytania, których nikt inny nigdy mi nie zadał. Jego w istocie interesuje to co myślę, mówię, robię, dokąd idę. Kiedy czytam książkę, on chce wiedzieć co czuję po pierwszym rozdziale. Co mi się nie podobało& Co bym zmieniła& Kiedy płaczę nie próbuje mnie rozśmieszyć. Po prostu jest. Tak samo, gdy jestem smutna. Robi mi herbatę, siada naprzeciw mnie po turecku i wpatruję się we mnie tymi swoimi piwnymi oczami. Polubiłam jego obecność. Stał się częścią tego mojego chaosu w którym żyję.
|
|
 |
pragnę Ci jak nikogo na tym świecie. myślę o Tobie i tęsknie kiedy Cię nie ma obok. jednak boję się. boję się w to zaangażować. na przeszkodzie stoi jakaś blokada, która wieję strachem i wyzwaniem. z jednej strony, o niczym innym nie marzę. z drugiej strony nie wyobrażam sobie tego wszystkiego. nie wiem czy podołam. jednak, chcę. chcę spróbować. a Ty weź to doceń i zauważ w końcu.
|
|
 |
'widzisz to wszystko ma swoje miejsce, tak jak to, że tutaj jestem a Ty mi okaż respekt.' | Mona.
|
|
 |
wierz w to co widzisz, zaufanie zostaw sobie i nie zrozum mnie źle, szukaj dobra w słowie.
|
|
 |
Mam słoik... Słoik pełen zajebistych wspomnień
|
|
 |
- Mamo, słyszałem że Twoja mama była głupia..
- Chyba twoja !
|
|
 |
- dziś widziałam patrzył się na Twoją dupę .
- widocznie wie gdzie jego miejsce . ;D
I mimo to , że w tym roku wolałabym NIE BYĆ OBLANA !. to kurcze szanse na to są jak 1 do 1.000.000 . -.-
|
|
 |
to że mam czym oddychać nie znaczy że jestem szmatą.
|
|
 |
a prezerwatywy zabezpieczające przed miłością są ?
|
|
 |
dzisiejsze pokolenie ma mocne głosy i kruche serca.
|
|
|
|