  |
- ej , pokaż , co ty masz na ręce ? co ci się stało ? - nie , nic . to tylko pies mnie podrapał . - taa , to w takim razie musisz mieć bardzo inteligentnego psa skoro umie wydrapać na nadgarstku litere B ze znakiem mniejszości i trójką . - yy . < zawstydzony > tak tak , pitagoras się wabi .xd
|
|
 |
uwielbiam Cię pod każdym względem. nie ma takiej rzeczy której bym w Tobie nie lubiła. nawet jak jesteś wredny i mnie denerwujesz specjalnie.
|
|
  |
świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełniać swoje marzenia. i starają sie robić to jak najlepiej. - walkirie - p. coelho . ♥
|
|
 |
skoro ty siedzisz w domu i ja siedzę w domu, po co marnować dwa domy? nie możemy posiedzieć w jednym?
|
|
 |
nie chcę mi się już siedzieć dostępną na GG, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już, co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał SMSa. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony...
|
|
  |
a jeśli jesteś zmęczony to wypij pałerejda i w drogę. czas uleczyć świat z tej obojętności uczuć i zimnych serc .
|
|
  |
zimno , - 20 stopni , ona spacerując wokół jego domu , ze łzami w oczach , obserwuje dokonania miłosne tych dwoje przez zżółkniętą już firankę , po raz kolejny tłumacząc sobie , że jednak wytrzyma , że da radę .
|
|
  |
czasowniki z końcówką ' my ' są zbyt oklepane jak na te czasy .
|
|
  |
ogrzejmy wszystkie puste miejsca , otoczmy je naszą miłością .
|
|
  |
tu on , tam on , obok też on i już nie wiem czy to ja mam jakieś schizy czy ten świat jest tak bardzo ograniczony .
|
|
 |
teraz idę w deszczową noc przez ulicę wyklinając życie z papierosem w ręku. spotykam Cię, a Ty pytasz co się stało, przecież zawsze byłam taka poukładana, nigdy nie przeklinałam, nie paliłam. co się stało.!? zostawiłeś mnie, kretynie. papierosy, zastępują mi Ciebie - najwyraźniej muszę być od czegoś uzależniona. a przekleństwa.? przekleństwa pozwalają mi uwolnić wewnętrzną rozpacz, spowodowaną Twoim odejściem
|
|
|
|