 |
“Tak, to prawda. Podobno trzeba się do mnie przyzwyczaić, bo dla osób, które mało mnie znają, bywam niekiedy szokująca.”
|
|
 |
Perskie słowo 'degh' oznacza dosłownie ' zachorować i umrzeć ze smutku'.
|
|
 |
smutek to prywatny problem, na ustach trzeba mieć uśmiech.
|
|
 |
To co przemija to tylko tchnienie, to co zostaje to jest marzenie...
|
|
 |
to historie o tym samym co zawsze ,
ale na pamięć znasz je , bo opowiadam je strasznie .
|
|
 |
chciałabym przerwać to milczenie, ale boję się konsekwencji.
|
|
 |
tell me about your feelings, tell me about your stories...
|
|
 |
każdego dnia odwiedzam Twój profil na NK. i coraz bardziej boję się, że któregoś dnia w komentarzach ujrzę serce lub wyznanie miłosne od jakiejś różowej barbie, lub zaniedbanej chłopczycy. nieważne w sumie od kogo... ważne, że skierowane do Ciebie. pęknie mi wtedy serce...
|
|
 |
co sprawia,
że człowiek zaczyna nienawidzić samego siebie?
|
|
 |
Byłam pewna, że w Twoich oczach dostrzegam lustrzane odbicie własnych pragnień
|
|
 |
Szłam do Ciebie, wpatrzona w blask Twoich oczu, jak żeglarz wpatrujący się w światło latarni morskiej. Tylko po co?
|
|
 |
I am not able to go out and not to think about you.
The smallest detail is reminding me of the sweetness of that moment.
The summerhouse, the bench, the beer and your smell, with each passing day is at least already of it by me less and less.
Nie potrafię wyjść z domu i o Tobie nie myśleć.
Najmniejszy szczegół przypomina mi o słodyczy tamtej chwili.
Altanka, ławka, piwo i Twój zapach, choć już z każdym dniem jest go przy mnie coraz mniej.
|
|
|
|