głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marcepany

PS. Kolorowych koszmarów  moja ty najsłodsza z pomyłek życiowych.

ocenzurowana dodano: 27 sierpnia 2009

PS. Kolorowych koszmarów, moja ty najsłodsza z pomyłek życiowych.

Zapomniałam jak było  jak jest nie wiem  jak będzie nie chce wiedzieć. Jedyne czego jestem pewna  to że alkohol wraz z klejącymi oczami  może przynieść niechcianą  a wysłaną  Short Message Service. Lepiej pójdę już spać...

ocenzurowana dodano: 27 sierpnia 2009

Zapomniałam jak było, jak jest nie wiem, jak będzie nie chce wiedzieć. Jedyne czego jestem pewna, to że alkohol wraz z klejącymi oczami, może przynieść niechcianą, a wysłaną, Short Message Service. Lepiej pójdę już spać...

KIedyś tak silna  dzisiaj tak słaba.  Żyjesz? ...  . A wolałbyś nie?

ocenzurowana dodano: 27 sierpnia 2009

KIedyś tak silna, dzisiaj tak słaba. "Żyjesz?(...)". A wolałbyś nie?

Lokuję swoją nadzieję w alkoholu licząc  że zaprocentuje. :

ocenzurowana dodano: 26 sierpnia 2009

Lokuję swoją nadzieję w alkoholu licząc, że zaprocentuje. :)

Moje serce  kiedyś niczym śpiew słowika  dziś   zakurzona pozytywka wygrywająca ciągle tę samą melodię.

ocenzurowana dodano: 26 sierpnia 2009

Moje serce, kiedyś niczym śpiew słowika, dziś - zakurzona pozytywka wygrywająca ciągle tę samą melodię.

Zawsze miałam ogromną ochotę cię pocałować. Jedyne co mnie blokowało  to myśl  że kiedyś mogę za tym zatęsknić. Teraz wiem  że ta obawa nie była bezpodstawna...

ocenzurowana dodano: 26 sierpnia 2009

Zawsze miałam ogromną ochotę cię pocałować. Jedyne co mnie blokowało, to myśl, że kiedyś mogę za tym zatęsknić. Teraz wiem, że ta obawa nie była bezpodstawna...

  Zanim powiesz ostatnie słowo w kwestii naszego spotkania  musisz wiedzieć o mnie jeszcze jedną rzecz.   powiedziała  nieśmiało chowając źrenice pod bladymi powiekami i głośno przełykając ślinę. Ten patrzył wyczekująco.   Otóż nigdy nie mówię  nie  niemoralnym propozycjom...   uśmiechnęła się i spiła resztę niepewności z jego ust.

ocenzurowana dodano: 26 sierpnia 2009

- Zanim powiesz ostatnie słowo w kwestii naszego spotkania, musisz wiedzieć o mnie jeszcze jedną rzecz. - powiedziała, nieśmiało chowając źrenice pod bladymi powiekami i głośno przełykając ślinę. Ten patrzył wyczekująco. - Otóż nigdy nie mówię "nie" niemoralnym propozycjom... - uśmiechnęła się i spiła resztę niepewności z jego ust.

Scenariusz mojego życia musiał być bardzo wyczerpujący dla tego  kto go pisał. Ostatnią rubrykę o nazwie  miłość  zapisał tak niewryźnie  że do dzisiaj nie wiem  czy po dwukropku jest napisane  kocham   czy  to cham .

ocenzurowana dodano: 26 sierpnia 2009

Scenariusz mojego życia musiał być bardzo wyczerpujący dla tego, kto go pisał. Ostatnią rubrykę o nazwie "miłość" zapisał tak niewryźnie, że do dzisiaj nie wiem, czy po dwukropku jest napisane "kocham", czy "to cham".

Czy nie widzisz  jak wszystko się wali  jak wszystko zamienia się w ruinę? Bo ja to widzę i... cholera  coś przygniotło mi serce.

ocenzurowana dodano: 26 sierpnia 2009

Czy nie widzisz, jak wszystko się wali, jak wszystko zamienia się w ruinę? Bo ja to widzę i... cholera, coś przygniotło mi serce.

Nigdy nie rozgryzę tego  co siedziało w tych dwóch czekoladowych źrenicach  ani czemu tak łatwo pozwoliłeś mi odejść. Myślałam  że twoje kocham znaczy naprawdę wiele.

ocenzurowana dodano: 26 sierpnia 2009

Nigdy nie rozgryzę tego, co siedziało w tych dwóch czekoladowych źrenicach, ani czemu tak łatwo pozwoliłeś mi odejść. Myślałam, że twoje kocham znaczy naprawdę wiele.

Thank you boy for the sweetest 2 months ever. But what you've done will taste bitter for long  long time. Bless!

ocenzurowana dodano: 26 sierpnia 2009

Thank you boy for the sweetest 2 months ever. But what you've done will taste bitter for long, long time. Bless!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć