 |
Prawdziwy przyjaciel opieprzy jak ojciec, martwi się jak mama, wkurza jak siostra, irytuje jak brat i kocha bardziej niż Twój chłopak...
|
|
 |
Tylko Ty możesz dokonać we mnie tej zmianyprzez jej prawdę, Jesteś moim przeznaczeniemGdy trzymasz moją dłoń, rozumiemmagię jaką czyniszJesteś moim wyśnionym marzeniemMoja jedna i jedyna Ty :p.
|
|
 |
Może nie trzymałem cię w ramionach
Kiedy czułaś się samotna
I chyba nigdy ci nie powiedziałem
Że jestem bardzo szczęśliwy, że należysz do mnie
Jeżeli kiedykolwiek czułaś, że nie jesteś dla mnie najważniejsza
Wybacz – bylem ślepy
|
|
 |
Zadzwoniłem jedynie po to, by powiedzieć, że Cię kocham
|
|
 |
Nigdy nie zastanawiałam się jak umrę, ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje się być dobrą śmiercią.
|
|
 |
bo każda kolejna rozmowa z Tobą to kolejny powód by się w Tobie zakochać
|
|
 |
A jak będę umierać, to się uśmiechnę i powiem: Kurwa fajnie było!
|
|
 |
to te ławki, na których piłam pierwsze piwo. to to boisko na którym dostałam pierwszy raz wpierdol.
to te podwórka na których przesiadywałam całe dnie. to te okna, z których codziennie widziałam ten sam widok.
to Ci sami ludzie - nadal. to tu się wychowałam, i to miejsce mam w sercu.
|
|
 |
Nigdy nie powiedział, że mu na mnie zależy. Nie pisał wieczorami, ani nie przychodził do mnie pod szkołę. Byliśmy nietypową parą, jednak każde z nas zawsze było gotowe skoczyć za drugim w ogień.
|
|
 |
Szczęśliwym jesteś wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka. gdy uśmiechasz się głupio nawet do filiżanki popołudniowej kawy. kiedy splątane słuchawki, nie są w stanie wyprowadzić Cię z równowagi. i nie potrzebujesz zjeść tabliczki czekolady bo wystarczy Ci przelotny uśmiech jednego z obcych przechodniów.
|
|
 |
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego potrzebujesz kogoś, do kogo mógłbyś zadzwonić, gdy leżysz na tej zimnej podłodze, wszystko tracąc ?
|
|
 |
To nie to że za tobą tęsknie. Ja bez ciebie umieram.
Ale jak to możliwe ? przecież jestem.
Pije herbate, chodze na imprezy, tańcze, jem, oddycham .
Robie dokładnie wszystko to co inni zwyczajni ludzie.
Więc jak to możliwe, że czuje się jak trup ?
a jeszcze dziwniejsze jest to, że gdy widze cię na ulicy to mam zawał serca.
|
|
|
|