głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika maniuraaa

z minuty na minutę tęsknie za nim jeszcze bardziej.  bez schizy

poossij dodano: 8 stycznia 2012

z minuty na minutę tęsknie za nim jeszcze bardziej. [bez_schizy]
Autor cytatu: bez_schizy

brał głębokie wdechy kiedy ciężko przez  krtań przechodziły mu drgania przeprosin.

rap_jest_jeden dodano: 8 stycznia 2012

brał głębokie wdechy kiedy ciężko przez krtań przechodziły mu drgania przeprosin.

poziom endorfin we krwi spada mi się za każdym razem  gdy ktoś wypowiada Twoje imię. czuję wtedy  jakbym dostała w twarz  moje serce usycha. w głowie pojawił się nadmiar wspomnień. i tonę w swoich łzach.   rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 8 stycznia 2012

poziom endorfin we krwi spada mi się za każdym razem, gdy ktoś wypowiada Twoje imię. czuję wtedy, jakbym dostała w twarz, moje serce usycha. w głowie pojawił się nadmiar wspomnień. i tonę w swoich łzach. / rap_jest_jeden

jak jedna osoba może spowodować  że przestajemy normalnie funkcjonować? próbuję zabić szarość dnia  jednak nie potrafię. nie zabieraj mi życia.   rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 8 stycznia 2012

jak jedna osoba może spowodować, że przestajemy normalnie funkcjonować? próbuję zabić szarość dnia, jednak nie potrafię. nie zabieraj mi życia. / rap_jest_jeden

nie nie wiem  nigdy nie cięłam się   żeby piekło   jak się cięłam to się cięłam tak   żeby była krew  żeby to było Cięcie   a nie Drapanie się   takich drapanek nie czaję  dla mnie są bez sensu .  niewieszomnienic

niewieszomnienic dodano: 8 stycznia 2012

nie nie wiem, nigdy nie cięłam się , żeby piekło , jak się cięłam to się cięłam tak , żeby była krew, żeby to było Cięcie , a nie Drapanie się , takich drapanek nie czaję, dla mnie są bez sensu ./ niewieszomnienic

emocje   jedyne ' coś ' nad czym nie panuje człowiek .  niewieszomnienic

niewieszomnienic dodano: 7 stycznia 2012

emocje - jedyne ' coś ' nad czym nie panuje człowiek ./ niewieszomnienic

i wiesz  w pewnym momencie myśli gubią tempo  w pamięć uderzają wspomnienia z chwil  w których wszystko czego pragnęłaś było jakby na wyciągnięcie dłoni  przeszłość i związany z nią całokształt powraca. po raz kolejny przez wyobraźnie przewija się jego uśmiech  tak wciąż nieustannie idealny  on będący gdzieś obok  ujmuje twoją dłoń w swej  przytrzymuje z całej siły przy sobie  a ty opierając się o jego klatę piersiową  z szeptem obietnic i jego delikatnym oddechem na ustach  zasypiasz.   endoftime.

endoftime dodano: 7 stycznia 2012

i wiesz, w pewnym momencie myśli gubią tempo, w pamięć uderzają wspomnienia z chwil, w których wszystko czego pragnęłaś było jakby na wyciągnięcie dłoni, przeszłość i związany z nią całokształt powraca. po raz kolejny przez wyobraźnie przewija się jego uśmiech, tak wciąż nieustannie idealny, on będący gdzieś obok, ujmuje twoją dłoń w swej, przytrzymuje z całej siły przy sobie, a ty opierając się o jego klatę piersiową, z szeptem obietnic i jego delikatnym oddechem na ustach, zasypiasz. / endoftime.

ludzie dzielą sie na uzależnionych od. : papierosów  alkoholu narkotyków. ja zaliczam sie do ludzi uzależnionych od jego uśmiechu.   poossij

poossij dodano: 7 stycznia 2012

ludzie dzielą sie na uzależnionych od. : papierosów, alkoholu narkotyków. ja zaliczam sie do ludzi uzależnionych od jego uśmiechu. / poossij

stanęłabym na palcach by zaczerpnąć życia umieszczonego w jego wargach .   sie wie

poossij dodano: 7 stycznia 2012

stanęłabym na palcach by zaczerpnąć życia umieszczonego w jego wargach . / sie_wie
Autor cytatu: sie_wie

zdecydowanie za dużo wspomnień.    poossij

poossij dodano: 7 stycznia 2012

zdecydowanie za dużo wspomnień. / poossij

pamiętam tamto zimowe popołudnie  kiedy podając mu dłoń przedstawiłam się i z uśmiechem na twarzy odeszłam na bok  widziałam kątem oka jak patrzy  jak swoim spojrzeniem próbuje jakby przywołać do siebie. po chwili z papierosem w ręku stał już obok  odważając się złamać barierę nieznania się każdym swoim słowem powodował uśmiech  chociaż przecież tak naprawdę znaliśmy się parę godzin  czułam  że jest coś  tak wspólnego  co łączy każdą z dusz. kilka miesięcy później  to z jego uśmiechem przy swoich ustach budziłam się każdego dnia  z jego cichym szeptem w głośnikach telefonu zasypiałam. to właśnie On  nawet ten minimalny ból usiłował dzielić na pół  przy okazji biorąc w ręce odpowiedzialność za moje życie  nigdy nie pocieszał słowami  zawsze doskonale wiedział  że są nieistotne  tutaj wręcz nieważne  wystarczał jeden ruch. przyciągał do siebie i przytulając  likwidował strach przeszywający źrenice  momentami czując jego bicie serca przy swoim  ożywiał wszystko od wewnątrz.   endoftime

endoftime dodano: 7 stycznia 2012

pamiętam tamto zimowe popołudnie, kiedy podając mu dłoń przedstawiłam się i z uśmiechem na twarzy odeszłam na bok, widziałam kątem oka jak patrzy, jak swoim spojrzeniem próbuje jakby przywołać do siebie. po chwili z papierosem w ręku stał już obok, odważając się złamać barierę nieznania się każdym swoim słowem powodował uśmiech, chociaż przecież tak naprawdę znaliśmy się parę godzin, czułam, że jest coś, tak wspólnego, co łączy każdą z dusz. kilka miesięcy później, to z jego uśmiechem przy swoich ustach budziłam się każdego dnia, z jego cichym szeptem w głośnikach telefonu zasypiałam. to właśnie On, nawet ten minimalny ból usiłował dzielić na pół, przy okazji biorąc w ręce odpowiedzialność za moje życie, nigdy nie pocieszał słowami, zawsze doskonale wiedział, że są nieistotne, tutaj wręcz nieważne, wystarczał jeden ruch. przyciągał do siebie i przytulając, likwidował strach przeszywający źrenice, momentami czując jego bicie serca przy swoim, ożywiał wszystko od wewnątrz. / endoftime

i czuję nadal ten dotyk   gdy zamykam oczy i kładę się spać .  niewieszomnienic

niewieszomnienic dodano: 7 stycznia 2012

i czuję nadal ten dotyk , gdy zamykam oczy i kładę się spać ./ niewieszomnienic

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć