 |
Tęsknimy, choć nie mówimy o tym, bo przecież nie ma się czym chwalić. Myślami zbyt często wracamy do przeszłości, w której się zatracamy. Próbujemy żyć na nowo, ale wciąż mamy za sobą niedomknięte rozdziały. Nieraz już na starcie tracimy to, co mamy. Boimy się ryzyka i nie ryzykujemy. Chcemy walczyć, ale nie do końca potrafimy. Jesteśmy silni, choć tak często zbyt słabi. Niszczymy to, co kochamy, kochamy to, co niszczymy. Gubimy się, ciągle się gubimy, upadamy, przegrywamy, rozpadamy się wewnętrznie, płaczemy, śmiejemy i znów gubimy... Zdobywamy szczyty, chwilę później je tracimy. Nie wiemy jak żyć, nie wiemy komu ufać i coraz częściej brakuje nam siły.
|
|
 |
bo prać brudy należy w wąskim gronie
|
|
 |
nie dziw się, że jej nie ma,
skoro nie zrobiłeś nic żeby została.
|
|
 |
bo nie ma takiej góry, na którą nie mogę wejść i nie dam sobie wmówić, że chmury sprowadzą deszcz
|
|
 |
to życie toczy się nie we mnie, lecz gdzieś naokoło mnie, wszystko zmienia się, lecz u mnie tak na oko nie, chcę móc się czegoś chwycić, lecz w każdej dłoni obok serdecznego palca jest ten drugi, który cię pierdoli
|
|
 |
|
, nie mówmy o problemach, załóżmy, że ich nie ma .
|
|
 |
Krzywy kręgosłup, bo życie nie jest proste I kopie cię po dupie coraz częściej jeszcze mocniej. / huczuhucz
|
|
 |
A oprócz marzeń warto mieć też wódkę i fajki. / jachcenajamaice
|
|
 |
mimo wszystko zawsze uśmiechnięta japa
|
|
 |
wszystko czysto, hermetycznie w kit, że niby jest ślicznie, taki mit, nie?
|
|
 |
przestaliśmy się już starać jak dawniej, a słabsze dni się rozrastały do tygodni
|
|
|
|