 |
Wszystkie nasze winy połóżmy na blat, spójrz na mnie jak wcześniej.
|
|
 |
Ty lubisz coś, co ja nie lubię. Ty pijesz to po czym ja czuje sie żle, a kończymy na muzyce, która cie wkurwia a mnie motywuje. Każdy jest inny, pokaż mi kontrast którym jesteś. Zachowajmy proporcje i przetnijmy się w punkcie G. Tęsknie za szaleństwem którego nie rozuiem. Emocjami nad którymi nie panuje. Kłotniami nad, którymi nie panuje. Ciszą która zmieniamy w wulkan emocji... ;*
|
|
 |
Bo to na nas jest pora, dobrze wiem ;'*
|
|
 |
"Zdrada - najpodlejszy sposób w jaki można pokazać drugiemu człowiekowi jak mało dla nas znaczy. Masz wystarczająco dużo odwagi, aby poświecić dotychczasowe życie i uczucia partnera, ale nie masz ani troche odwagi, aby stanąć prosto w oczy z kimś kto kocha i cierpi, i powiedzieć "to koniec, nie kocham Cię już, przepraszam", bo co? bo to przecież oczywiste, że od dawna wam się nie układa?! gówno prawda, może to Tobie się nie układa związek, bo się na nim nie potrafisz skupić?".
|
|
 |
Gdybym miał wybrać drugi raz wybrałbym tak samo.
|
|
 |
Jesteś dla mnie niebezpieczna ;*
|
|
 |
W zyciu mozesz kierowac sie wyrzutami sumienia, strachem albo zdrowym rozsadkiem; mozesz podazac za gniewem albo duma. Ale pewnego dnia, predzej czy pozniej, pozalujesz tego. Jedyny sposob by nie zalowac, to isc za glosem serca. To prawda, moze ci kazac zrobic szalone rzeczy... jak zwiazac sie z osoba, od ktorej zdrowy rozsadek kaze trzymac sie z daleka. Ale jesli jedno spojrzenie, jedno slowo, jeden dotyk tej osoby budza w tobie takie emocje, ze czujesz jakbys miala zaraz umrzec - to ja wybieram wlasnie to. Zycie. Zycie w tym uczuciu.
|
|
 |
"I ta świadomość, że nie chcesz już innych ramion, innych ust, innych słów, innych snów. Ta pewność, że nie chcesz innego uśmiechu o poranku. Kiedy już wiesz, że chcesz czekać tylko na jego powrót, nikogo innego, tylko w niego wtulona chcesz spokojnie zasnąć. Chcesz tylko jego".
|
|
 |
Lubie twoje potargane jeansy. Białe trampki. Rozwiane włosy. Lubie kiedy przychoooodzić do mnie, a Twoje oczy błyszczą. Mm... zmieniasz mnie na lepsze.
|
|
 |
Kiedyś ktoś na końcu nie zapyta Cię,
ile razy płakałeś,
tylko jak przeżyłeś swoje życie.
|
|
|
|