 |
Tonę w Twoich zielono-brązowych tęczówkach, kochanie.
|
|
 |
I znów zakocham się w Twoim uśmiechu.
|
|
 |
Możesz budzić mnie telefonami w nocy by powiedzieć 'dobranoc', ale wolę osobiście byś był obok.
|
|
 |
Miałam wybór - pójść z nim, łamiąc tym samym Tobie serce, lub zostać przy nim i łamiąc serce sobie. Jedno jest pewne, cokolwiek bym nie wybrała, któreś z nas by cierpiało.
|
|
 |
Przyznam - nie kocham go, ale ma w sobie coś takiego, co pociąga mnie tak, że sama nie potrafię tego zrozumieć. / J.
|
|
 |
Nie wiem dlaczego tu jesteś, co Cię przy mnie trzyma, dlaczego nie odejdziesz, nie zrezygnujesz ze mnie. Nie jestem warta tego żebyś mnie tak kochał, nie jestem warta Ciebie.
|
|
 |
Dopiero ten uśmiech utwierdził mnie w przekonaniu, że jeszcze dla siebie istniejemy.
|
|
 |
Zegar wybija północ to znak, że już jest późno. Mruczysz coś pod nosem do słuchawki, a ja momentalnie wbijam wzrok w sufit, bo wiesz to ten dzień, dzień w którym Cię poznałam. Dzień którego nigdy nie zapomnę, nawet jeśli odejdziesz i zabierzesz ze sobą moje marzenia, serce i wszystko co mam. Ale wiesz, nigdy nie będę żałować, że dzięki Tobie poczułam szczęście. Prawdziwe uczucie, radość, chęć wstawania z łózka nawet w pochmurny dzień. Banalne. Wiem. Mimo to lubisz jak tak mówię, jak szepczę, że jesteś mój i nikt mi Ciebie nie zabierze. Długo na siebie czekaliśmy, ale to znak, że po tak długim czasie znaleźliśmy tą pasującą drugą połówkę. I oddałam Ci duszę na starcie, teraz kiedy masz wszystko, nie potrzebujesz już nic. I fakt, ja też nienawidzę się z Tobą kłócić, bo nie mamy o co. Kocham Cię, najmocniej, dziękuję za wszystko, przepraszam za niedomówienia. Jesteś najlepszy.
|
|
 |
Był skurwysynem, popełniał błędy, ale przecież Go kochałam..
|
|
 |
Wydawało mi się, że rzucasz słowa na wiatr, dopóki nie powiedziałeś, że dzielić się mną możesz z kumplami, ale kochać mam tylko Ciebie.
|
|
 |
`bo jak mi przykro to kurwa płacze, proste...
|
|
 |
` Optymizm serca, pesymizm świadomości...
|
|
|
|