 |
|
jeśli wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia nigdy nie przestawaj patrzeć .
|
|
 |
|
a jeśli wróci ? jeśli spojrzy Ci w oczy i powie, że Cię kocha ? wymiękniesz.
|
|
 |
|
albo Ci zależy, albo nie. po środku, to możesz być z kolegą. po środku to jest takie wiesz, lubię Cię, ale tak naprawdę to mam Cię w dupie.
|
|
 |
|
nawet jak nie będziemy razem to nie oznacza, że przestanę Cię kochać .
|
|
 |
|
podeszłam do Ciebie, spojrzałam w oczy i subtelnie wymówiłam " Kanapka z serem " zaśmiał się i powiedział "Kanapka z serem+2 dni dłużej" ;*
|
|
 |
|
- co jest twoim marzeniem.? - pocałunek podczas ogromnej ulewy, a twoim.? - by właśnie zaczęła się ta ogromna ulewa. `
|
|
 |
|
'..a gdy już wrócisz, to usiądę Ci na kolanach i wtulę się w Twoje ramiona by znów poczuć się jak mała dziewczynka'
|
|
 |
|
. Siedziała wtulona w niego na kanapie. Kocham cię , wiesz ? powiedział . Uśmiechnęła się tylko . Bardzo , bardzo , bardzo dodał . Odwróciła się i spojrzała w jego zielone tęczówki . Ja Cię też .. przeokropnie szepnęła całując go w policzek . Zaśmiał się , przytulając ją najmocniej jak mógł a do ucha wyszeptał jej Jesteś moja .Tylko moja . Kocham być twoja . odpowiedziała i wtuliła się w niego jeszcze bardziej , wiedziała że jego serce bije tylko dla niej . Dzyndzel ♥
|
|
 |
|
. Wtedy zrozumiała jak to jest , kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie . Zakochała się w jego uśmiechniętych oczach . Zakochała się w nim . Przypadkowe przeznaczenie . ♥
|
|
 |
|
Tej nocy nie mogłam zasnąć.Płacz uniemożliwiał mi oddychanie,a zimne powietrze dochodzące z okna chłodziło me ciało.Mimo panującego chłodu nie miałam siły,by podejść do okna i je zamknąć.Czułam dziwny paraliż i niewład całego ciała uniemożliwiajacy mi każdy ruch.Przypomnały mi sie jego słowa zapewniajace o swojej miłości do mnie wypowiedziane sprzed 2ch laty od Brązowookiego.Myślałam,ze nigdy nie poczuję się tak jak wtedy.To uczucie,które pamięta się przez całe życie.Lecz nie trwało długo..Po nim było kilku lecz dopiero 3 tygodnie temu u boku zupełnie obcego dla mnie faceta poczułam to samo.Te pożądanie,ta namiętność.Z początku sądziłam,że to krótka,nic nieznacząca przygoda w moim życiu.Jednak myliłam się.Spodobał mi sie bardziej niż planowałam..Lecz prawda jest taka,ze podobnie myśląc byłam jego Sylwestrową przygodą.Kilka dni temu wrócił do swojej byłej pozostawiając mi metlik w głowie i coś głęboko w sercu.Coś czego bardzo nie chcę mieć..Coś czego usilnie staram się pozbyć.|| pozorna
|
|
|
|