 |
|
mam mnóstwo wad , nie potrafię trzymać języka za zębami , często ranię prawdą ludzi , jestem opryskliwa i pyskata , zbyt często wybucham furią i nie potrafię się opanować , swoim dziwnym poczuciem humoru denerwuję ludzi , potrafię śmiać się komuś w twarz po czym ominąć go i iść dalej . nie wyglądam jak modelka , nie słucham spokojnej muzyki. ale mam jedną zaletę , stoję murem za przyjaciółmi , jestem w stanie skoczyć za nimi w ogień i pozabijać tych którzy kopią pod nimi dołki . są przy mnie mimo tego , że jestem nienormalna - są chociaż nie muszą .
|
|
 |
|
do tej pory pamiętam ten dzień. wilgotne usta drżały z każdym twoim oddechem. twój zapach ewidentnie nie pozwalał mi zasnąć, twój dotyk doprawiał mnie o minimalne dreszcze podniecenia. a bicie twojego serca odgrywało swój prywatny bit. cały świat mógłby mi pozazdrościć, że jestem tu i teraz, że jestem tą najszczęśliwszą.
|
|
 |
|
pogrążam się w zepsutej śmieszności dzisiejszego dnia.
|
|
 |
|
Ale mogę jeśli chcesz, być Ci niebem w które ze mną wzlecisz.
|
|
 |
|
W życiu nie spotkałam osoby tak bezczelnej jak on.. Dzwoni od południa chcąc sie spotkać.Mówi,że mu zależy,że pragnie mnie znów zobaczyć.A podobno wrócił do swojej byłej chociaż uparcie temu zaprzecza.Ale to nie wszystko.Daje bezczelne i cyniczne uwagi na mój temat co w pewien sposób mi się podoba,ale i bardziej ubliża.Nie wiem co myśleć.. co sądzić o nim. Wiem, ze przyszłość, jakikolwiek związek z nim sie nie uda, że jest to bez sensu..Ale mimo wszystko intryguje mnie,śledzi każdy mój ruch..Nie wiem co teraz..Nie wiem co zrobić.Boję się wmieszac w cos czego będę żałować..Bo mimo,że mnie kręci doskonale wiem,że do siebie nie pasujemy,że nie jesteśmy dla siebie.Że przede wszystkim on nie jest dla mnie i prędzej czy później mnie bardzo skrzwydzi doprowadzając do stanu,w którym będę żałowała chwili, w której Go spotkałam.. || pozorna
|
|
 |
|
I czekam aż napiszesz tą cholerną wiadomość na gg lub sms'a, by wiedzieć, że pamiętasz.
|
|
 |
|
Funkcjonuję. To dobre słowo na obecny stan rzeczy. Chodzę, mówię i oddycham, czasami nawet się uśmiechnę.
|
|
 |
|
Nigdy Cię nie zapomnę, bo nie rezygnuje ze swych najlepszych wspomnień.
|
|
 |
|
Co dnia próbujesz zdobyć mnie na nowo,
Z Tobą oswoiłam się.
A gdy kłopot jakiś mam,
U drzwi stajesz pierwszy.
Teraz wreszcie pewność mam,
To Ty kwiaty do mnie ślesz co dnia.
|
|
 |
|
miłość niczym papieros puść go w obieg.
|
|
 |
|
prawdziwy skurwiel trzeba zapomnieć.
|
|
|
|