 |
nie jestem przypadkiem w Twoim życiu - jest powód i znasz go i to lepiej niż ja o wiele. nie trać mnie, jestem Twoim marzeniem
|
|
 |
to musi coś znaczyć - roztapiamy lód
|
|
 |
nie wiem, po co do mnie dzwonisz, jak mnie znasz, nie odbieram. moja duma to skurwiel, a to dostałem w genach.
|
|
 |
jak mówią „koko”, to nie chodzi o Chanel, skminiłaś?
|
|
 |
już podjąłem tą decyzję: nie wracam. wiem, że to egoistyczne. przepraszam. mam poprzestawiane, kocham marihuanę.
|
|
 |
nie pisz mi smsów, że Ci tęskno i smutno, bo mam w chuju to wszystko i odpalam dziś z wódką. widzę cie, jak przez mgłę, w sumie i nic poza tym.
|
|
 |
to tylko brud który miesza mi w głowie
|
|
 |
jestem alkoholem, którym się upijasz jak amfetamina robię tobie w głowie miraż zmieniam nastroje i klimat i nie możesz mnie powstrzymać uzależniam cie na dobre, może lepiej nie zaczynać?
|
|
 |
fizycznie nieobecni jak ja w szkole nieraz na jakiejś lekcji
|
|
 |
tak naprawdę, nigdy nie oczekiwałam, że pewnego dnia znów tu wrócisz, że w dłoniach niosąc swoje serce, oddasz mi je na własność. nie jego części, nie fragment, a całe, wraz ze wszystkim co w nim zawarte, wraz z miłością, wraz z nienawiścią, z każdym z uczuć i każdym odłamkiem bólu, wraz z emocjami i rysami na powierzchni, że to mi oddasz mięsień życia, by bez pośpiechu odejść, bez kolców pod klatką, bez słabnących uderzeń i odbicia echa, odejść nie czując już bólu, zerkając jedynie gdzieś z góry, spomiędzy chmur, jak pomimo wszystko, ten organ nadal bije, jak nadal obrazuje kolejne już życie. / endoftime.
|
|
 |
w sercu, na marginesie, dwa słowa dziewięć liter, a w nich ranga istnienia, podsumowanie tego co czuję, tego czego pragnę, i co chcę udowadniać Ci do końca życia. w tle nikną słowa, ten abstrakt emocji, streszcza się pozycja a wraz z nią znaczenie, teraz? istotne jest to co mam, a wiedź, że doprawdy mam wiele, bo mając Ciebie, tak naprawdę czuję, że mam wszystko to, czego dla serca, potrzebowałam od zawsze. / endoftime.
|
|
 |
nie obchodzą mnie te wszystkie dni, kiedy jest źle, gdy chcę uciekać albo kiedy to ty chcesz uciekać, ja wiem i ty to wiesz, że będziemy na siebie czekać, to coś o przeznaczeniach, których się nie rozłączy, kiedyś będą o nas pisali książki, o miłości w nas, o tym jak mimo przeciwności pokonała czas
|
|
|
|