 |
pokochajmy się znowu. chociaż na jeden dzień, tylko na jedną dobę. na te marne 24 h
|
|
 |
nasze spojrzenia się spotykają, a ja powstrzymując oddech, spuszczam wzrok. moje serce na kilka sekund staje, a tętno cichnie
|
|
 |
teraz zamknę oczy, policzę do trzech i tamte czasy wrócą. Umowa stoi?
|
|
 |
-Nie możesz bez niego żyć ?-Nie chcę
|
|
 |
Nigdy nie chciałam być najlepsza. Po prostu wystarczająca dla Ciebie.
|
|
 |
nie wiem czemu tak mam, ale za każdym razem w nocy gdy kładę się już spać, podchodzę do okna i patrzę czy przypadkiem nie stoisz na dole. może to dlatego, że mieliśmy w planach uciec razem gdzieś na całą noc, trzymając się za ręce i pić tanie wino.
|
|
 |
Jak na ten brud jesteśmy czyści.
Nigdy nie czułem miłości do nienawiści.
|
|
 |
Nie łatwo zgasić gromnicę pamięci.
Ale na mściwych życie się zemści.
|
|
 |
Zmarnować życie, planując odwet?
Chujowy plan, bardzo niemądre
|
|
 |
Chcę się uśmiechnąć, ale nie mogę.
Radość życia zabrał mi człowiek.
W zeszłą niedzielę płakałem nad grobem.
Nad sobą płakałem, że mam serce stalowe.
|
|
 |
Duszę tą kurwę, gniew, co się zowie.
Za swoje winy przed Bogiem odpowiem...
|
|
 |
Nie, nie, nie.
"Nie" to "nie".
Mówię "nie" gdy myślę "nie".
Czemu więc czytasz "nie".
Jakby "nie" było "tak".
|
|
|
|