 |
|
Teraz jedyne co mi pozostało to udawać, że wszystko jest ok, że twoje imię nie wywołuje u mnie dreszczy, że na twój widok moje serce nie przyśpiesza.
|
|
 |
|
żyję i żyć daję w tym bałaganie i jakoś nie jest wcale fatalnie.
|
|
 |
|
serce wali ci na mój widok jak oszalałe? no to powodzenia, będziesz teraz po kolei czuł , to samo co ja kiedyś.
|
|
 |
|
i co? jesteś z siebie tak zajebiście zadowolny, że rozwaliłeś mi życie w kilka minut? no to w takim razie gratuluję ci ogromnej głupoty bo zrobiłeś z siebie idiotę, a twoich kolegów przy tym nie było.
|
|
 |
|
jestem uodporniona na "dasz radę" . mam alergie na "będzie dobrze" . wstręt do "wszystko się ułoży". również awersję na "nie martw się".
|
|
 |
|
że jesteś piekłem mym , byłeś rajem ;
|
|
 |
|
Nie ma większej samotności niż bezsenność.
|
|
 |
|
* Pozwól mi spać. Chcę spać.
|
|
 |
|
lepiej chyba tęsknić za snem
niż nie spać z powodu tęsknoty. /dobranocslonko
|
|
 |
|
Gdy wrócisz – nie możesz nie wrócić,
Co noc o tym myślę bezsennie,
Że jutro znów będę czekał
Na ciebie. Tak jak codziennie. ;
|
|
 |
|
Powitania i pożegnania. Początki i końce.
|
|
 |
|
Jest taka granica rozpaczy po której pozostaje sie tylko uśmiechać...
|
|
|
|