 |
Mógłbym napisać milion wersów o tym jak cierpię. Kląć jeszcze głośniej i jeszcze częściej albo odejść nie mówiąc nic więcej. /małpa
|
|
 |
i nawet nie wiesz jak rani to, że czasami zachowujesz się jakbyś mnie kochał, a za godzinę jakbyś mnie nienawidził. co mam wtedy myśleć? chyba czas, porozmawiać tu o naszych uczuciach do siebie, co?
|
|
 |
każde cierpienie ma sens, i prowadzi do pełni życia .
|
|
 |
Nieważne ilu chłopaków spojrzy się na mnie, nieważne ilu się podobam, nieważne jak przystojni oni będą - dla mnie najprzystojniejszym jesteś Ty i chcę podobać się tylko Tobie.
|
|
 |
Czasami bardzo trudno jest pogodzić się z utratą kogoś. W środku tak bardzo boli, nic bez tej osoby nie ma sensu, a każdy przedmiot o niej przypomina. Nie możemy nic z tym zrobić, jedynie zaciskamy zęby i udajemy, że u nas wszystko w porządku...
|
|
 |
Nasz związek przetrwa. a wiesz, skąd to wiem? ponieważ wciąż pierwszą rzeczą, którą chcę zrobić każdego ranka, to zobaczyć Twoją twarz.
|
|
 |
nie zależy mi już na Tobie. gdzieś mam fakt z kim się spotykasz, kogo kochasz i co robisz. zależy mi tylko na jednym - uśmiechaj się, bo to właśnie uśmiech zawsze w Tobie uwielbiałam.
|
|
 |
`jest tak samo , może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć i może trochę pusto i znowu jest to rano. i znów uwierzyć trudno , że marzenia się spełniają..
|
|
 |
znów przede mną ktoś stawia wielkiego drinka, wokół siedzą ludzie, których ledwo znam, muzyka też jakaś kiczowata leci. z godziny na godzinę czuję się coraz gorzej. patrzę na niebieski napój przede mną. ma taki sam kolor jak Twoje oczy. zaciskam wargi. nie. koniec smutów, łez, rozpamiętywania. na bycie singlem najlepiej pomaga udział w licznych imprezach. i to też mam zamiar robić, dobrze się bawić - bez Ciebie.
|
|
 |
zawsze byłaś jak siostra, której nigdy nie miałam.
|
|
 |
to smutne, że nasza miłość zamieniła się w przyzwyczajenie.
|
|
|
|