 |
Czasami myślę sobie, że tu nie pasuje.
Bo coś w powietrzu niszczy duszę takich jak ja.
|
|
 |
Zabrałaś wiarę mi, dziś szukam jej.
W pustej butelce po żołądkowej gorzkiej.
Ziemi obiecanej oczy nie widziały me.
Szczerze? myślałem, że będzie prościej...
|
|
 |
Nie chcę Cię słuchać i nie chcę Cię widzieć już.
Widzisz w tym siebie? to skrucha, czy nóż?
|
|
 |
I chuj z tym co powiedzą. Żyję tak jak Ty - w błędach..
Nie pękam, a to że upadłem... nie znaczy że przegram.
|
|
 |
I byłem dzielony, lecz dzielny zawsze.
Wiedziałem, że siebie nie stracę - znam się.
|
|
 |
Tej czerni już nie chcę - chcę światła i barw.
Chcę świata i śmiechu. Nie straszny mi strach.
|
|
 |
I teraz tak płonę, i nikt mnie nie szuka.
|
|
 |
Zastanawiam się nad sobą, a w duszy jakby pusto.
To już leci druga doba, znowu nie mogę usnąć.
|
|
 |
Nie zapomnij o mnie, nawet jeśli jutro nie będę w telewizji
nie będę już Ci bliski,
bo Ci ludzie przyszli po mnie..
|
|
 |
Ten świat jest okrutny, a to dla ciebie lekcja.
|
|
 |
Zamiast mieć plan, mam kaca
i zamiar dziś znów się schlać jak szmata
i nawiać stąd.
|
|
 |
Mój czas się dokona, a wszechświat zapomni o nas,
o naszej krwi i wysiłku,
o życiu pisanym przez upór i siły instynktu.
|
|
|
|