 |
OCZEKIWANIE.-pierwsza lekcja miłości, jakiej się nauczyłam.
Dzień dłuży się w nieskończoność, snujemy tysiące planów, prowadzimy sami ze sobą wymyślne dialogi, przyrzekamy się zmienić - i trwamy w niepokoju aż do nadejścia osoby, którą kochamy.A kiedy jest wreszcie obok, to brak nam słów. bowiem długie godziny oczekiwania wywołują napięcie, napięcie przekształca się w lęk, a lęk sprawia, że wstydzimy się okazać własne uczucia
|
|
 |
Miałam zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
|
|
 |
Miłość jest ślepa, albo przynajmniej mocno niedowidząca, poza tym ogłuszona szaleństwem- niedosłyszy....
..ale jak wyglądałby świat bez niej?
|
|
 |
Można milczeć i milczeniem kogoś ranić
|
|
 |
Zły dzień nie może trwać dwa dni
|
|
 |
Myślę że życie dzieli się na straszne i żałosne. Straszne to śmiertelne przypadki, niewidomi, kalectwo. Żałosne jest życie wszystkich pozostałych. Wiec jeśli jesteś żałosny, powinieneś być wdzięczny losowi, bo bycie żałosnym to wielkie szczęście
|
|
 |
Tak się dobraliśmy, że jesteśmy najbardziej niedobraną parą, która dobrze ze sobą żyje
|
|
 |
Nie patrz wstecz. To jak postąpiliśmy kiedyś było przypuszczalnie w tamtym czasie najlepszym co mogliśmy zrobić
|
|
 |
Problemy zostaw tym którzy chcą je mieć.... :)
|
|
 |
Już nigdy nie powiesz do mnie, że jestem śliczna tylko nie wierze w siebie, że jesteś zazdrosny o kumpla z klasy, nie pożegnasz się pisząc 'kochanie' i wysyłając tysiąc buziaków, nie będziesz życzyć mi słodkich snów a potem nie zapytasz co mi się śniło, nie umówimy się na spacer, na którym przejdziemy kilkanaście kilometrów nawet tego nie zauważając, nie będziemy rozmawiać przez kilka godzin co chwile zmieniając temat i śmiejąc się z samych siebie lub z czegokolwiek innego, nie pokłócimy się o kolor moich oczów, nie przytulisz mnie bez powodu, nie pocałujesz, nie popatrzysz mi w oczy przy pożegnaniu. Już nigdy się to nie powtórzy, bo my nie będziemy razem. Czemu ? Ja tego nie wiem, zapytaj siebie.
|
|
 |
Stali naprzeciwko siebie . Obydwoje nie wiedzieli co powiedzieć . On mierzył ją wzrokiem ona popatrzyła mu w oczy . Nagle tak jakby coś przypomniało jej się . No tak przypomniało jej się jak ją zranił . Więc zrobiła następny ważny krok w ich znajomości . Odsunęła go ręką i nie spojrzawszy się na niego ominęła go bez słowa . Czując na policzkach łzy...
|
|
 |
kręcisz mnie jak karuzela. ;D
|
|
|
|