Udają, że są silni. Ale ja widzę słabość w ich oczach.
Może czyny i słowa sprawiają, że wydają się silni.
Ale oczy zdradzają ich kruchość. Żałują. Cierpią.
A to dlatego, że zżera ich pamięć o błędach. Strasznych błędach.
Kiedyś napisze Ci list i powiem w nim całą prawdę,
nic nie pokoloruję, nic nie zataję, opowiem wszystko, jak Cię kochałam,
okłamałam, jak mnie całowałeś i dotykaleś, jak piliśmy razem wódkę
i śmialiśmy się, jak wszystkie ławki były nasze.