Wszystko doceniamy zawsze po stracie. Dlaczego tak się dzieje, czy zawsze tak musi być? Chyba tak, bo człowiek uczy się na błędach. Marnujemy czas, na mniej ważne rzeczy. Zamiast cieszyć się, że mamy kogoś obok siebie. Dopiero jak osoba odejdzie, może na zawsze, albo na długo się oddali. Wtedy odczuwamy samotności smak. Tylko, że najczęściej to bolesna nauka. Przypominamy sobie każdą chwilę, w której byliśmy szczęśliwi, a z drugiej strony rodzą się wyrzuty sumienia, kiedy zachowywaliśmy się niewłaściwie, lub po prostu egoistycznie. Czasami wydaje się, że po co miłość czy przyjaźń? Zyskać bezinteresowność czyjąś jest skarbem, nie zawsze potrafimy jednak ją utrzymać.
Wiele docenić nie potrafimy, póki to mamy. Kiedy naprawdę stracimy, wtedy za późno na łzy... ...8 lat przyjazni.. a tu nagle koniec;(((((( Najgorsze jest to jak trzeba wybierac miedzy chłopakiem a przyjaciołka;((( to az boli;(
|