 |
Mieli bardzo prosty plan: być razem do końca życia. Plan, co do którego wszyscy z ich kręgu zgodziliby się, że jest jak najbardziej realny. Byli najlepszymi przyjaciółmi, kochankami i bratnimi duszami i wszyscy uważali, że bycie razem jest ich przeznaczeniem. Ale tak się złożyło, że pewnego dnia przeznaczenie bezdusznie zmieniło zdanie.
|
|
 |
nie mogę się zdecydować, czy powinnam dać sobie już spokój, czy może zacząć działać
|
|
 |
chciałabym mieć w pokoju taką lampkę, która paliłaby się tylko wtedy jak o mnie pomyślisz . pewnie nie paliłaby sie prawie wcale, ale chciałabym ją mieć .
|
|
 |
Chciałabym Ci napisać, że czuję do Ciebie coś więcej, że mi się podobasz, ale nie mam na to odwagi i najzwyczajniej w świecie czekam, aż to Ty zrobisz 'pierwszy krok'.
|
|
 |
W czarnej sukience, z wysoko upiętymi włosami wędruje po ścieżkach marzeń, szukając swego księcia.
|
|
 |
Jestem nie zdecydowana, nie ogarnięta, szybko zmieniam zdanie, lubie być wśród przyjaciół, dużo się śmieje, nie lubie chemii, nie rozumiem matematyki ,Bywam szalona, miewam dziwne pomysły, taka jestem i się nie zmienię.
|
|
 |
za co ich uwielbiam ? za to , że gdy przychodzę do szkoły w fatalnym nastroju , nie mija jedna lekcja , a ja już płaczę ze śmiechu
|
|
 |
i to cholerne uczucie, kiedy nagle widzisz Go przypominając sobie jak bardzo go kochałaś, ile dla Niego poświęciłaś, ile dla Niego wycierpiałaś, a On teraz tak po prostu ma Cię w dupie.
|
|
 |
Mam ochotę przytulić się do Ciebie jak małe dziecko i udawać, że po prostu się przykleiłam
|
|
 |
-Obiecasz, że za każdym razem gdy bedzie zachód słońca to zadzwonisz ? -nie . -a obiecasz że gdy bedziesz widział spadającą gwiazdę to puścisz mi strzała? -nie -a obiecasz chociaż ze przed każdym zaśnięciem napiszesz słodkiego sms'a? -nie. -czemu? -przy każdym zachodzie, będę przy tobie i cię przytule, przy każdej spadającej gwieździe złapię mocno za rękę. przy każdym zaśnięciu pocałuję na dobranoc.
|
|
 |
Wiesz co boli najbardziej? Patrzysz na niego i wiesz, że on nigdy nie będzie Twój. Twoja podświadomość widzi jej linie papilarne odbite na jego dłoniach, ślad jej ust na jego wargach. Mimo wszystko sama nie potrafisz iść do przodu. I niby z nim rozmawiasz i wmawiasz sobie, że to tylko kolega, a tak naprawdę wydaję się, że to cząstka Ciebie w innym ciele. Zapominasz o nim setki razy dziennie,tysiące przelanych łez, dziesiątki nieprzespanych nocy. Szczęście mi się nie przydarza.
|
|
 |
Nie chcę, żebyś był idealny. Chcę, żebyś był mój.
|
|
|
|