 |
|
chciałabym być tak poprostu wyprana z uczuć: nie czuć, nie tęsknić, nie kochać, nie cierpieć.
|
|
 |
|
najgorsze jest to, że pomagasz innym, gdy im się jebie życie w momencie, gdy sama nie ogarniasz swojego.
|
|
 |
|
sam to zakończyłeś więc kurwa po co do mnie piszesz i wygłupiasz się ze mną? chcesz sobie coś udowodnić czy po prostu bawi Cię to, że rozkochujesz mnie w sobie coraz bardziej?
|
|
 |
|
kiedy widzę na imprezie osobę, która nigdy wcześniej nie piła, nie paliła, nie jarała zioła, mam wrażenie, że świat coraz bardziej schodzi na psy..
|
|
 |
|
Kim Ty dla mnie jesteś ? Przeterminowanym szczęściem.
|
|
 |
|
odważyć się i wyznać komuś swoje uczucia, to chyba jeszcze większe stadium bezbronności, niż stanąć nago.
|
|
 |
|
muszę ogarnąć ten burdel w mojej głowie, bo jeszcze chwila i zalęgną się tam dziwki.
|
|
 |
|
i aby wam się nie ułożyło, a każda kolejna panna niechaj kopie cię w dupę, amen.
|
|
 |
|
związek? nie mam na niego czasu, pocieszam przyjaciół, którzy cierpią przez miłość.
|
|
 |
|
na złość powiem Ci, że jest zajebiście.
|
|
 |
|
nigdy nie byłam dobra z geografii, więc nie moja wina, że idę złą drogą.
|
|
 |
|
słonko, nawet jak byś się ubrała w stylu "zobacz co straciłeś" to on i tak spojrzy w stylu "wali mnie to".
|
|
|
|