![okłamujemy się bo oboje wiemy że tak jest po prostu łatwiej. prawda miesza nam w sercach.](http://files.moblo.pl/0/2/36/av65_23607_6tag_110615-182120.jpg) |
okłamujemy się bo oboje wiemy, że tak jest po prostu łatwiej. prawda miesza nam w sercach.
|
|
![Jego spojrzenie łamie mi żebra.](http://files.moblo.pl/0/2/36/av65_23607_6tag_110615-182120.jpg) |
Jego spojrzenie łamie mi żebra.
|
|
![Mamo wychodzę! Gdzie? Idę zajebać znajomych którzy w ankiecie rap vs pop zagłosowali na pop. Kij od baseballu jest w szafie.](http://files.moblo.pl/0/2/36/av65_23607_6tag_110615-182120.jpg) |
-Mamo, wychodzę! - Gdzie? - Idę zajebać znajomych, którzy w ankiecie "rap vs pop" zagłosowali na pop. - Kij od baseballu jest w szafie.
|
|
![widzę w Twoich oczach że ktoś Cie kiedyś mocno zranił.](http://files.moblo.pl/0/2/36/av65_23607_6tag_110615-182120.jpg) |
widzę w Twoich oczach że ktoś Cie kiedyś mocno zranił.
|
|
![odpychasz uczucie ze strachu przed porzuceniem](http://files.moblo.pl/0/2/36/av65_23607_6tag_110615-182120.jpg) |
odpychasz uczucie ze strachu przed porzuceniem
|
|
![odpychasz uczucie ze strachu przed porzuceniem](http://files.moblo.pl/0/2/36/av65_23607_6tag_110615-182120.jpg) |
odpychasz uczucie ze strachu przed porzuceniem
|
|
![nienawidzę. nienawidzę tej cholernej słabości do Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/2/36/av65_23607_6tag_110615-182120.jpg) |
nienawidzę. nienawidzę tej cholernej słabości do Ciebie.
|
|
![Bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne naprawdę kocham Cię.. naprawdę](http://files.moblo.pl/0/2/36/av65_23607_6tag_110615-182120.jpg) |
Bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne, naprawdę kocham Cię.. naprawdę
|
|
![Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem że nie chcę już niczego szukać że nie chcę nigdzie iść chcę mieć Cię tutaj dziś.](http://files.moblo.pl/0/2/36/av65_23607_6tag_110615-182120.jpg) |
Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać, że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj dziś.
|
|
![Hej kocham Cię. I w sumie cholernie bałem się użyć tych słów bo one są jak obietnica. Obietnica tego że będę obok Ciebie zawsze i wszędzie. Że choćby niebo waliło Ci się na głowę ja podbiegnę i je przytrzymam. Że będę tylko Twój. Rozumiesz? A widzisz... Ja nigdy nie łamię obietnic. Mikołaj Bajorek](http://files.moblo.pl/0/4/22/av65_42252_img_1176.JPG) |
Hej, kocham Cię. I w sumie cholernie bałem się użyć tych słów, bo one są jak obietnica. Obietnica tego, że będę obok Ciebie, zawsze i wszędzie. Że choćby niebo waliło Ci się na głowę, ja podbiegnę i je przytrzymam. Że będę tylko Twój. Rozumiesz? A widzisz... Ja nigdy nie łamię obietnic."
- Mikołaj Bajorek
|
|
![Nie wymażę niczego z mojego życia. Każda rzecz każda najmniejsza rzecz doprowadziła mnie do tego kim jestem teraz. Rzeczy piękne nauczyły mnie kochać życie. Rzeczy złe nauczyły mnie jak żyć.](http://files.moblo.pl/0/4/22/av65_42252_img_1176.JPG) |
Nie wymażę niczego z mojego życia. Każda rzecz, każda najmniejsza rzecz doprowadziła mnie do tego, kim jestem teraz. Rzeczy piękne nauczyły mnie kochać życie. Rzeczy złe nauczyły mnie jak żyć.
|
|
![Zrobiła to pod wpływem chwili. Wsiadła do autobusu i pojechała do niego. Po drodze płakała. Ostatnio bardzo często jej się to zdarzało.... Znała jego adres na pamięć choć nigdy tam nie była. Trochę błądziła zanim znalazła jego dom ale gdy w końcu dotarła stanęła przed drzwiami i zapukała. On otworzył. Facet którego widziała po raz pierwszy w życiu a jednak tak dobrze go znała... Zobaczyła w jego oczach zrozumienie i zaskoczenie ale wtedy była już pewna że to co pisał i mówił przez telefon było prawdą. Wiedziała że to jest właśnie jej książę z bajki...Powiedziała tylko: Mówiłam ci że kiedyś zobaczysz mnie w progu swoich drzwi. Potem podeszła do niego i wtuliła się w jego ramiona. Czuła że on objął ją mocno i stali tak długo zamknięci w swoich objęciach i płakali. Ona wiedziała że on ją rozumie i ufała mu bezgranicznie. Czuła się tak bezpiecznie w jego ramionach... Wtedy nie myślała o tym że przytula go pierwszy i ostatni raz choć wiedziała że nigdy nie będą razem.](http://files.moblo.pl/0/4/22/av65_42252_img_1176.JPG) |
Zrobiła to pod wpływem chwili. Wsiadła do autobusu i pojechała do niego. Po drodze płakała. Ostatnio bardzo często jej się to zdarzało.... Znała jego adres na pamięć choć nigdy tam nie była. Trochę błądziła zanim znalazła jego dom, ale gdy w końcu dotarła, stanęła przed drzwiami i zapukała. On otworzył. Facet, którego widziała po raz pierwszy w życiu, a jednak tak dobrze go znała... Zobaczyła w jego oczach zrozumienie i zaskoczenie, ale wtedy była już pewna,że to co pisał i mówił przez telefon było prawdą. Wiedziała,że to jest właśnie jej książę z bajki...Powiedziała tylko: Mówiłam ci,że kiedyś zobaczysz mnie w progu swoich drzwi. Potem podeszła do niego i wtuliła się w jego ramiona. Czuła,że on objął ją mocno i stali tak długo zamknięci w swoich objęciach i płakali. Ona wiedziała,że on ją rozumie i ufała mu bezgranicznie. Czuła się tak bezpiecznie w jego ramionach... Wtedy nie myślała o tym,że przytula go pierwszy i ostatni raz, choć wiedziała, że nigdy nie będą razem.
|
|
|
|