 |
|
Dalej, powiedz mi biedna miłości co się tam stało ?Była dziewczyna , był chłopak , byłaś Ty jeszcze wtedy bogata i wielka . A serce drżało tak bardzo ,że brakło tchu .Jej uśmiech i ciepło jego dłoni-idealna kombinacja .Tylko oni i oni i oni .Nic więcej nie było ważne . A teraz słabniesz. Więc resztkami sił,ledwo unosząc głowę z chłodnej ziemi proszę nie umieraj , bo nie chce życia bez niego . Nie chce fajek , nie chce czekolady ,muzyki nie chce szpilek ! Weź to wszystko tylko wstań i spraw by znów brakło tchu , a serce drżało , a on trzymał moja dłoń tak jak kiedyś .Błagam oddam wszystko co mam .Tylko żyj miłości w nas droga wstań i rozpal zmrożone serca . Proszę .Niczego więcej nie pragnę .niczego więcej nie chce .Proszę wstań miłości i żyj w nas od nowa .
|
|
 |
|
No dalej strzępku miłości, przetrwaj chociaż rok...
Dosyp szczyptę soli, nigdy nas tu nie było.
|
|
 |
|
Obiecaj, że będziesz pamiętał, że jesteś mój.
|
|
 |
|
Czasami miłość nie wystarcza, kiedy droga staje się trudna...
Nie wiem dlaczego.
|
|
 |
|
Przytul mnie cholernie mocno i pokaż innym jak to się robi, gdy oni nie są w stanie mi pomóc.
|
|
 |
|
Kocham Cię bardziej niż trampki. Bardziej niż rap. Bardziej niż internet i laptopa. Jeszcze bardziej niż moje ulubione rurki. Bardziej niż lato. Bardziej niż wakacje. I bardziej niż imprezy. Teraz rozumiesz, jak wielkie jest to uczucie?
|
|
 |
|
Żebyś przeze mnie nie mógł spać i jeść, tak jak ja przez Ciebie. Żeby wszystko straciło dla Ciebie pierdolony sens.
|
|
 |
|
Nagle pada kilka słów za dużo. Zapada niezręczne milczenie. Każdy odwraca się w swoją stronę nie widząc gdzie ma iść, co robić. Jedyne co czujesz to złość do siebie, że nie udało Ci się zatrzymać potoku słów, masz ochotę płakać zakładając słuchawki na środku ulicy. Znajome prawda ?
|
|
 |
|
Uwielbiała o nim mówić. Mogła to robić godzinami, a za każdym razem gdy to robiła oczy jej błyszczały, a usta same układały się w uśmiech.
|
|
 |
|
Chciałabym znów poczuć Twój zmysłowy oddech na moich ciemnych włosach, wtulić się w Ciebie i wsłuchana w rytm Twojego serca, odpłynąć w daleką przestrzeń wypełnioną Twoim zapachem.
|
|
 |
|
A kiedy się kłócimy i dochodzi do mnie świadomość, że mogę Cię stracić czuję się jak dziecko, któremu upadł na podłogę lizak i nie wie czy uda się go jeszcze uratować.
|
|
|
|