 |
Mieliśmy wszystko. Nie mamy niczego. Jest różnica? / unvai
|
|
 |
Żadnej zmiany.. Nadal cholernie pociągający, pewny siebie, łamiący wszystkie stawiane przeze mnie bariery. / unvai
|
|
 |
Słowa krytyki rodziców, ich brak wiary w nasze plany bolą najbardziej. / unvai
|
|
 |
Czasem chciałabym żyć tylko dla siebie, całkowicie poświęcić wszystko, by spełnić jak najwięcej własnych marzeń, realizować je krok po krok. Przy tym chciałabym być szczęśliwą, cieszyć się, że wybrałam właśnie taką drogę, żyjąc dla siebie.. Pewnie dziwi Cię to, dlaczego o tym marzę.. Być "sama"? Owszem, coraz częściej o tym myślę, uciec stąd jak najdalej, nie myśląc co stanie się za chwilę, za dzień, dwa, miesiąc, za kilka lat.. Nie słuchać nakazów, zakazów, chorej krytyki, która potrafi spieprzyć psychikę. Nie chcę tak dłużej. / unvai
|
|
 |
Powoli wracam. Odbudowuje siebie, z każdym kolejnym krokiem jest lepiej. Jeszcze czasem wraca przeszłość, która boli najbardziej, przynosi wspomnienia, Jego, Nas.. Wszystko, czego dawno już nie ma. / unvai
|
|
 |
Odszedłeś. Pamiętam każde ostatnie Twoje słowo, wciąż czuję Twój dotyk, zapach, wszędzie widzę Twoją twarz, uśmiech. To nie tak, że nie chcę zapomnieć, że męczę się z własnej nieprzymuszonej woli - przeciwnie, chcę już o tym nie pamiętać, niczego nie czuć, nie widzieć Ciebie, gdy tylko zamknę oczy. Chcę mieć świadomość, że tego nigdy nie było. / unvai
|
|
 |
Przyjdzie czas, w którym powiesz ciche "przepraszam", ja odwrócę się i odejdę, bez słowa, to Cię zniszczy. / unvai
|
|
 |
Zapytał mnie czego pragnę teraz, w tej chwili, w tym momencie.. Odpowiedziałam, że nic nie jest mi więcej potrzebne, przecież był obok. / unvai
|
|
 |
Są sprawy, których nie rozumiał, jednak o wszystkich wiedział. / unvai
|
|
 |
Tajemnice, skryte gdzieś głęboko pragnienia, niewyjaśnione sytuacje, niewypowiedziane słowa - tym żyliśmy, żyjemy, być może będziemy żyć dalej. / unvai
|
|
 |
tak bardzo chciałam się zmienić , być zimną suką , wmawiałam to sobie długi , długi czas nie widząc tego że powoli staje się zimna jak lód , bezuczuciowa i serce pomimo tylu skrywanych uczuć zmieniło się w kamień. przestałam ufać ludziom , martwić się o nich , dbać o ich potrzeby i o to by ich nie zranić , słuchać ich i pomagać , jednym zdaniem 'mam ich głęboko w dupie , nawet noce mam spokojne'. wiecie co ? nie chce tego , chce znów być słodką , miłą , inteligentną , łatwowierną i zaskakującą dziewczynką , chce znów móc powiedzieć komuś że cholernie się o niego martwiłam , uśmiechać się do wszystkich wkoło i codziennie , nawet w największą ulewę widzieć piękno świata , chce znów kochać ludzi i dzielić się z nimi tym i wszystkim innym , chce dać im wszystko z siebie .
|
|
|
|