 |
Zakochanie - to takie swędzące serduszko, którego nie można podrapać.
|
|
 |
Racja, za dużo zajmuje miejsca w moim życiu. Zbyt często o nim mówię, myślę, zbyt często i długotrwale żyję Jego życiem. Mogę wymieniać w nieskończoność co robię źle, jednak słowa nie pokryją się z czynem, bo najnormalniej w świecie nie potrafię tego zakończyć. Nie umiem raz na zawsze, tak nagle tego przekreślić. Zbyt wiele dla mnie znaczy. | unvai
|
|
 |
Udawał, okłamywał mnie.. Wszystko było zaplanowane. Nie miałam pojęcia, że "był" ze mną tylko dlatego, że poszedł z kumplem o zakład. Pieprzony zakład, który uświadomił mi, jaką byłam naiwną kretynką. Ufając mu. Bezgranicznie.. | unvai
|
|
 |
I byłam tak cholernie dumna, gdy patrząc na mnie jak przesiaduje z kumplem, zazdrość przemawiała przez każdą część Twojego ciała i mimo wielu prób nie potrafiłeś tego ukryć. | unvai
|
|
 |
Najbardziej boję się udawania, miłości z przymusu, nie z wyboru. | unvai
|
|
 |
Jakie uczucie wtargnęło by do Twojego serca, patrząc na moje życie z kimś innym?|unvai
|
|
 |
weź mnie za rękę i szepnij: jestem..
|
|
 |
Szkoda, że tabletki przeciwbólowe nie działają na złamane serce.
|
|
 |
romantyczna kolacja i milion róż - to nie dla mnie. Wystarczy mi ławka w parku , Twoja obecność i poczucie , że coś dla Ciebie znaczę. ;*
|
|
 |
Nie obwiniaj świata. To Ty spieprzyłeś sprawę.
|
|
 |
Już mnie nie jarasz, wybacz.
|
|
 |
Nie chcę Cię zniechęcać. Chcę tylko żebyś był pewny tego co robisz, bo już nie mam sił znowu o kimś zapominać.
|
|
|
|