 |
Prawda jest taka, że czasami brakuje mi Ciebie tak bardzo, że ledwo mogę to znieść.
|
|
 |
mój problem polega na tym, że najpierw sama wpycham Cię do windy każąc Ci spierdalać, a później wzywam ją z powrotem ze łzami w oczach, żeby oparta o jej drzwi móc jechać te 10 pięter w dół, zatrzymując się na każdym z nich. i na oczach poddenerwowanych, czekających sąsiadów, smakować Twoich ust dosadniej niż kiedykolwiek wcześniej.
|
|
 |
Nie łudź się , każdy czasem nawala .
|
|
 |
Niech będzie pięknie. Ogarnijmy ten bałagan.
Poczuj się bezpiecznie i pewnie. Kochaj, błagam.
|
|
 |
To nie moje oczy są uzależnione od jego widoku - to serce.
|
|
 |
problem tkwi w tym, że pewni ludzie są niezastąpieni. dlatego zamiast wlać w siebie szklankę wódki, wylewamy z siebie wiadro łez.
|
|
 |
I choć byśmy chcieli, nie wypada nam do tego wracać.
|
|
 |
Życie nie jest nic warte, kiedy nie ma Cię obok,
więc dziękuję, że ze mną jesteś, że mogę być tu z Tobą.
|
|
 |
a ja? zaczęłam ufać instynktowi. zrozumiałam, że nawet ludzie którzy powinni Cię kochać, mogą pewnego dnia odejść bez żadnego powodu.
|
|
 |
- Mówiłam ci że będziesz przez niego cierpieć.
- Mówiłaś, a ja jak zwykle nie słuchałam, bo patrząc w jego oczy widziałam cholerną miłość, gdy na mnie spoglądał...
- Nie widziałaś.. chciałaś widzieć
|
|
 |
I to przyspieszone tętno gdy widzisz, że idzie w Twoim kierunku, a potem przeszywający ból gdy zamiast podejść do Ciebie przytula inną. // pozytuwna_o.
|
|
 |
chciałabym być obojętna, na błędy które popełniasz.
|
|
|
|