 |
rozpamiętując to co było, możesz stracić to co się rodzi.
|
|
 |
Może kiedy zobaczysz ją w za dużym swetrze, z papierosem w dłoni, siedząca na parapecie Ze łzami w oczach, które już dawno zmyły makijaż, Może wtedy dotrze do Ciebie jak bardzo Cię kochała..
|
|
 |
przyzwyczaj się - facet to tępy chuj i ZAWSZE najbardziej ma Cię w dupie wtedy , kiedy Tobie najbardziej zależy ... ale wróci , każdy pies wraca .
|
|
 |
On nawet nie wie jak dziwnie się czułam kiedy patrząc w jego oczy zobaczyłam jeszcze wyprane uczucia. Ciekawe tylko czy on widział je w moich?/retrospekcyjna
|
|
 |
Mijał dzień za dniem, miesiąc po miesiącu od ich rozstania. Już nie czekała na sms'a od niego. Była oswojona z myślą, że ma na nią zwyczajnie wyjebane.Nauczyła się na nowo uśmiechać, zdolna, by normalnie funkcjonować w tym świecie. Częściej spotykała się z kumplami i kumpelami. Spędzała z nimi czas, gdy tylko mogła. Każdej nocy rozmyślała. Leżąc już w łóżku w pewnym momencie usłyszała dźwięk sms'a.Wzięła do ręki telefon. Nadawca wywołał u niej tylko i wyłącznie uczucie zdziwienia. : " Odebrano jedną wiadomość od ***** " -' Hej, chcę się tylko zapytać co u Ciebie? ' Bez zawahania odpisała : " A ja chcę Ci powiedzieć, że u mnie nie ma już miejsca dla Ciebie." Wyłączyła telefon i zaczęła rozmyślać nad tym co będzie robić jutro z najwspaniajlszymi przyjaciółmi jakich ma./retrospekcyjna
|
|
 |
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.
|
|
 |
„W życiu najczęstsze są dwie sytuacje: albo coś spieprzyłeś, albo ktoś kazał ci spieprzać”.
|
|
 |
Jeśli ktoś nie popełnia samobójstwa, nie znaczy, że wybrał życie. On tylko nie potrafi się zabić. / cytat/ bezszelestna
|
|
 |
Jesteś debilem z wyboru, czy już się taki urodziłeś? /retrospekcyjna
|
|
 |
Czasami się zastanawiam, co byś zrobił, gdybyś spotkał mnie poza szkołą? Gdybym przygnębiona wpadła na Ciebie? spojrzała Ci w oczy? Albo lepiej ! Gdybyś zobaczył mnie szczęśliwą, z jakimś cudownym uśmiechem na twarzy. Chciałbyś podejść, a tu przybiegłby do mnie jakiś "on" i przytuliłby mnie. Domyśliłbyś się, że ten uśmiech, którym Ciebie n i g d y nie obdarzyłam, jest dla n i e g o. Co byś czuł? / n.
|
|
|
|