 |
Spotkanie z nią cztery dni temu wszystko pozmieniało, ale ogarnął mnie strach i zabrał sens staraniom.
|
|
 |
Taniego wina woń każe mi wciąż zapominać, z tym że nie potrafię - błąd.
|
|
 |
Pomalowałaś usta, pocałowałem usta, lecz nie zdążyłem poznać.
|
|
 |
Zaszklone oczy dzisiaj razem ze mną znów czekają, aż minie dzień i przeniesie spokój jutro rano.
|
|
 |
To chyba błąd, że mnie z nią poznano.
|
|
 |
Pisze do Ciebie te słowa, ale nie poznasz ich, nie mówię nic.
|
|
 |
Zabieraj wzrok, ten przeklęty ból, to przez niego mało spałem, bo nawet nie miałem snów.
|
|
 |
Mówiłaś, że taką pewność w ziemskim życiu ma się jeden raz, a jednak poszłaś z nim.
|
|
 |
Jesteś wspomnieniem, trzeba przyznać - miłym dość.
|
|
 |
Znam Cię od tygodnia, a się czuję jakby minął rok.
|
|
 |
Co jeśli zwiejesz na wiosnę, a mnie omami miłość? co jeśli zwieje ja, bo się tylko bawię chwilą?
|
|
 |
To musiało się stać, wcześniej raczej nikt, w cudzych oczach błysk teraz.
|
|
|
|