 |
pamiętasz jak mówiłam ci, że niczego się nie boje? cofam to. boję się, że szczęście, którym jesteś ty spierdoli mi przed oczami, a ja będę tylko stała
|
|
 |
- Kocham Cię . - A co to ? Mamy Cię ?
|
|
 |
przyjdź i przytul, a zaliczę dzień do udanych.
|
|
 |
- brałaś coś? - nie, coś ty. hihi, hoho, haha, hvhv, huhu, hehe, haaa, o tęcza jak fajnie.
|
|
 |
paradoksalne, że przez te przyjemne wspomnienia cierpimy najbardziej.
|
|
 |
rok temu o tej porze wcale nie było chujow*.
|
|
 |
znudziły mi się już wirtualne uśmiechy.
|
|
 |
życie wzięli bardzo na serio.
|
|
 |
zbyt głupi żeby zrozumieć, co znaczy wypierdala*
|
|
 |
musisz mieć odporną psychę, bo świat jest podły.
|
|
 |
teoretycznie jestem, niekoniecznie dla ciebie.
|
|
|
|