głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lapeau

dotknij go suko  a zrobię Ci ''przejażdżkę'' ryjem po asfalcie.

paramorelove dodano: 18 maja 2012

dotknij go suko, a zrobię Ci ''przejażdżkę'' ryjem po asfalcie.

Miłość ?   nie ważne czy poznaliście się w internecie czy na mieście .  Kilometry   nieważne czy jest ich 1O czy 600 .  Wiek   nie ważne czy dzieli was 6 lat czy 18 .   UCZUCIE   w miłości jest najważniejsze.

paramorelove dodano: 18 maja 2012

Miłość ? - nie ważne czy poznaliście się w internecie czy na mieście . Kilometry - nieważne czy jest ich 1O czy 600 . Wiek - nie ważne czy dzieli was 6 lat czy 18 . UCZUCIE - w miłości jest najważniejsze.

  warga mnie boli.    wymasować?

paramorelove dodano: 18 maja 2012

- warga mnie boli. - wymasować? ;)

teoretycznie jestem na diecie  praktycznie wpieprzam co tylko sie da .

mamba.x3 dodano: 18 maja 2012

teoretycznie jestem na diecie, praktycznie wpieprzam co tylko sie da .

Jestem żywym argumentem tego  że człowiek nie uczy się na błędach.

mamba.x3 dodano: 18 maja 2012

Jestem żywym argumentem tego, że człowiek nie uczy się na błędach.

Oh  a więc nikt nie powiedział Ci jak boli życie ?

niecalkiemludzka dodano: 17 maja 2012

Oh, a więc nikt nie powiedział Ci jak boli życie ?

Może to jego perfumy  a może to ten ekstrawagancki sposób bycia czy ubierania się sprawia  że tak bardzo waruje na jego punkcie  może to przez sposób w jaki przeciąga niektóre wyrazy miękną mi nogi i to chyba przez te oczy i uśmiech zapominam jak mam na imię i może to właśnie to  że przy Nim czuję się tak dobrze i pewnie  sprawia  że choćbym miała czekać nie wiadomo jak długo   nigdy z Niego nie zrezygnuje.

niecalkiemludzka dodano: 17 maja 2012

Może to jego perfumy, a może to ten ekstrawagancki sposób bycia czy ubierania się sprawia, że tak bardzo waruje na jego punkcie, może to przez sposób w jaki przeciąga niektóre wyrazy miękną mi nogi i to chyba przez te oczy i uśmiech zapominam jak mam na imię i może to właśnie to, że przy Nim czuję się tak dobrze i pewnie, sprawia, że choćbym miała czekać nie wiadomo jak długo - nigdy z Niego nie zrezygnuje.

Chociaż nie ma Cię tylko parę godzin  choć siedzisz na jakimś brudnym fotelu  oglądając znów ten sam widok i może myślisz o mnie troszeczkę  to mnie tęsknota rozrywa od środka. Mam ochotę krzyczeć do pustych ścian  położyć się skulona pod pralką i zapomnieć o wszystkim. I choć na chwilę o Tobie. Ulotnić się z tego świata  rozprysnąć jak bańka  jak kretowisko smutków. Zresetować siebie i uczucia. Zburzyć to cholernie toksyczne miasto.

wezniepierdol dodano: 17 maja 2012

Chociaż nie ma Cię tylko parę godzin, choć siedzisz na jakimś brudnym fotelu, oglądając znów ten sam widok i może myślisz o mnie troszeczkę, to mnie tęsknota rozrywa od środka. Mam ochotę krzyczeć do pustych ścian, położyć się skulona pod pralką i zapomnieć o wszystkim. I choć na chwilę o Tobie. Ulotnić się z tego świata, rozprysnąć jak bańka, jak kretowisko smutków. Zresetować siebie i uczucia. Zburzyć to cholernie toksyczne miasto.

Chciałabym wywołać Ciebie  jak się wywołuje zdjęcia  jak się wywołuje duchy  jak się wywołuje przeszłość. Jutro nie jest do wywołania  nawet do przeżycia go nie ma  do przegnicia ewentualnie się zjawia. Rzeczywidoczność zmalała do niezbędnego minimum albo bardziej  proporcje  porcje  niedobory. Zamknę drzwi w ustach i usnę. Czasami przecież zjawiałeś się o poranku.

wezniepierdol dodano: 17 maja 2012

Chciałabym wywołać Ciebie, jak się wywołuje zdjęcia, jak się wywołuje duchy, jak się wywołuje przeszłość. Jutro nie jest do wywołania, nawet do przeżycia go nie ma, do przegnicia ewentualnie się zjawia. Rzeczywidoczność zmalała do niezbędnego minimum albo bardziej, proporcje, porcje, niedobory. Zamknę drzwi w ustach i usnę. Czasami przecież zjawiałeś się o poranku.

Podziwiam swój koniec. Patrzę na obraz z taniego  krótkometrażowego dramatycznego romansu połączonego z romantycznym dramatem i może jeszcze szczyptą horroru  z którego zapożyczone zostały jęki i krzyki. Scenariusz jest prosty  dwie krótkie scenki: Kocham. Umieram.

wezniepierdol dodano: 17 maja 2012

Podziwiam swój koniec. Patrzę na obraz z taniego, krótkometrażowego dramatycznego romansu połączonego z romantycznym dramatem i może jeszcze szczyptą horroru, z którego zapożyczone zostały jęki i krzyki. Scenariusz jest prosty, dwie krótkie scenki: Kocham. Umieram.

Zawsze upadała i podnosiła się samotnie. W chwilach słabości odcinała się od innych. Wolała zostać sama. Słone krople płynęły w tych chwilach po jej policzkach. Nie szukała już wsparcia. Świat nauczył ją tego  że w nikim go nie znajdzie. Tym razem ponownie podniosła się. Pozbierała rozrzucone kawałki serca  myśli i uczuć. Próbowała nadać im dawny kształt  lecz zawsze wychodziło jej to niedoskonale  więc po wielu upadkach przestały one przypominać swój pierwotny stan. Zbyt wiele części pogubiła. Miała wrażenie  że się rozpada. Jednak znów przywołała się do porządku i z maską  na której wymalowany był uśmiech wyszła z domu. Mijając innych ludzi zazdrościła im tego  że potrafią zaufać na tyle innej osobie  na tyle znaleźć w niej wsparcie  aby nie bać się upadku  bo świadomość  że ta druga osoba nas złapie i nam pomoże koiła ból. Uśmierzała go. Lecz nie było jej to pisane. Spuszczając wzrok  przygryzając wargę i zaciskając pięści szła dalej. Sama wobec tego wszystkiego. Sama.  detonuj

detonuj dodano: 17 maja 2012

Zawsze upadała i podnosiła się samotnie. W chwilach słabości odcinała się od innych. Wolała zostać sama. Słone krople płynęły w tych chwilach po jej policzkach. Nie szukała już wsparcia. Świat nauczył ją tego, że w nikim go nie znajdzie. Tym razem ponownie podniosła się. Pozbierała rozrzucone kawałki serca, myśli i uczuć. Próbowała nadać im dawny kształt, lecz zawsze wychodziło jej to niedoskonale, więc po wielu upadkach przestały one przypominać swój pierwotny stan. Zbyt wiele części pogubiła. Miała wrażenie, że się rozpada. Jednak znów przywołała się do porządku i z maską, na której wymalowany był uśmiech wyszła z domu. Mijając innych ludzi zazdrościła im tego, że potrafią zaufać na tyle innej osobie, na tyle znaleźć w niej wsparcie, aby nie bać się upadku, bo świadomość, że ta druga osoba nas złapie i nam pomoże koiła ból. Uśmierzała go. Lecz nie było jej to pisane. Spuszczając wzrok, przygryzając wargę i zaciskając pięści szła dalej. Sama wobec tego wszystkiego. Sama. [detonuj]

dopiero po czasie dowiadujemy się kim jesteśmy   kim zawsze byliśmy w oczach ludzi   których ceniliśmy ponad własne życie . ile tak naprawdę dla nich znaczyliśmy   jaką wartość miały te wszystkie słowa   czym była każda obietnica . dopiero po czasie okazuje się   że wszystko co było tak cholernie ważne   było niczym   nie liczyło się   że wszystko było ściemą   każdy uśmiech i każda łza dla nich   była czymś nieważnym.  detonuj

detonuj dodano: 17 maja 2012

dopiero po czasie dowiadujemy się kim jesteśmy , kim zawsze byliśmy w oczach ludzi , których ceniliśmy ponad własne życie . ile tak naprawdę dla nich znaczyliśmy , jaką wartość miały te wszystkie słowa , czym była każda obietnica . dopiero po czasie okazuje się , że wszystko co było tak cholernie ważne , było niczym , nie liczyło się , że wszystko było ściemą , każdy uśmiech i każda łza dla nich , była czymś nieważnym. [detonuj]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć