 |
Nie chcę się narzucać, pisać, dzwonić, prosić o spotkanie, które i tak prawdopodobnie nic nie zmieni. Chcę, żebyś za mną zatęsknił, żebyś chociaż w jakimkolwiek stopniu odczuł brak mojej osoby. Żebyś kiedyś zdał sobie sprawę, że to właśnie ja dawałam Ci największe szczęście.
|
|
 |
Ideału nie szukam, ale idioty też nie.
|
|
 |
Chcę, żebyś był obok. Nie musisz kupować co wieczór kwiatów, organizować romantycznych kolacji, czy szalonych wycieczek. Nie musisz zapewniać, że naprawdę mnie kochasz i udowadniać tego na każdym kroku. Wystarczyłoby mi Twoje najpiękniejsze spojrzenie i pocałunek, który czułabym przez resztę dnia na ustach.
|
|
 |
Brak słów, wtedy gdy chcemy powiedzieć najwięcej...
|
|
 |
jakim cudem, wszystko może być na miejscu? skoro ty masz w dupie, to co ja w sercu.
|
|
 |
Największym błędem, jaki możemy popełnić w życiu, jest cały czas się martwić, abyśmy jakiegoś nie popełnili.
|
|
 |
- znowu na to patrzysz i robi Ci się smutno. dobrze wiesz, że nic nie zmieni się jutro.
|
|
 |
Nadgarstki zacięte, dużo dość szybko spływającej krwi, a to wszystko przez tą cholerną słabość. I nie chęć do życia. Uratujesz mnie? Czy pozwolisz spaść mi na dno? Tylko nie mów, że mój los jest Ci obojętny.
|
|
 |
Falszywym śmiechem zwalczam ból.
|
|
 |
Przez to NIC ludzie płaczą po nocach.
|
|
 |
I przychodzi taki dzień, że przestaje Ci zależeć. Nie tylko na nim, ale na wszystkim. Wszystko przestaje być ważne i traci sens. Nie rozumiesz po co się budzisz, po co zasypiasz. Przecież i tak nie masz dla kogo.
|
|
 |
Wystarczy On. By był. Na zawsze. Przy mnie. Wystarczy Jego imię. By na stałe pozostało wygrawerowane w moim sercu. Wystarczy Jego uśmiech. Bo Jego uśmiech jest powodem mojego uśmiechu.
|
|
|
|