|
z problemami na barkach, aż ugina się kark
|
|
|
nie warto kończyć z tym co końca nie ma
|
|
|
gdy nie warto wtedy najbardziej chcemy.
|
|
|
a żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.
|
|
|
powinniśmy napluć w mordę światu, nie cofnę czasu
|
|
|
wciąż upadam aby zacząć od zera
|
|
|
pamiętam to zbyt dobrze, by postawić teraz na tym krzyżyk
|
|
|
I chuj, już się nie martwię. Nie obchodzi mnie jak mnie nazwiesz.
|
|
|
wstaję o piętnastej, o szóstej kładę spać się
|
|
|
wyjście na prostą, osobno
|
|
|
|