głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lady_electronova

Kochanie  urodziliśmy się po to  żeby tu stać.  Kochanie  to coś większego niż życie.

track11 dodano: 20 grudnia 2011

Kochanie, urodziliśmy się po to, żeby tu stać. Kochanie, to coś większego niż życie.

Głuche echo  które obija mi się po głowie   zabić  dorwać  zaszczuć  splugawić  kogokolwiek  cokolwiek  chyba siebie  frajerze.

track11 dodano: 20 grudnia 2011

Głuche echo, które obija mi się po głowie - zabić, dorwać, zaszczuć, splugawić, kogokolwiek, cokolwiek, chyba siebie, frajerze.

Ja potrzebuję kogoś  kto się dla mnie poświęci.  Kogoś  kto naprawdę będzie miał siłę i ochotę  żeby wziąć mnie za pysk  nakarmić mnie  cicho  bez pasji  bezgłośnie  bezproblemowo  bez szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć.  Może ona byłaby ze mną szczęśliwa. Może kiedyś. Ale chyba nie warto tego sprawdzać moim kosztem.

track11 dodano: 20 grudnia 2011

Ja potrzebuję kogoś, kto się dla mnie poświęci. Kogoś, kto naprawdę będzie miał siłę i ochotę, żeby wziąć mnie za pysk, nakarmić mnie, cicho, bez pasji, bezgłośnie; bezproblemowo, bez szumów i bez sprzężeń dla mnie żyć. Może ona byłaby ze mną szczęśliwa. Może kiedyś. Ale chyba nie warto tego sprawdzać moim kosztem.

Trzy godziny temu bardzo ładnie mi wytłumaczyła  powolnymi  wielokrotnie złożonymi zdaniami  że krzywdzimy się nawzajem  że tkwi między nami jakiś podstawowy konflikt.

track11 dodano: 20 grudnia 2011

Trzy godziny temu bardzo ładnie mi wytłumaczyła, powolnymi, wielokrotnie złożonymi zdaniami, że krzywdzimy się nawzajem, że tkwi między nami jakiś podstawowy konflikt.

Uczucie bycia przegranym dupkiem wraca falą wybuchu atomowego.

track11 dodano: 20 grudnia 2011

Uczucie bycia przegranym dupkiem wraca falą wybuchu atomowego.

Było miło. Jak sobie tak pomyślę  to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich  przezroczystych  podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty  momentów.

track11 dodano: 20 grudnia 2011

Było miło. Jak sobie tak pomyślę, to rzeczywiście było miło. Przez kilka głupich, przezroczystych, podartych już teraz na kawałeczki jak nieważne dokumenty, momentów.

 ...  jak dwa plus dwa równa się pięć. Nie ma mnie bez ciebie.

track11 dodano: 20 grudnia 2011

[...] jak dwa plus dwa równa się pięć. Nie ma mnie bez ciebie.

Kurwa jasna  jak bardzo  jak bardzo  ale to jak bardzo  jak katastrofalnie bardzo chcę się z nią teraz kochać.  Uciekajmy z tej pieprzonej szopki  wybierzmy najtańszy z cywilizowanych scenariuszy  znajdźmy czystą pościel  wannę  kupmy w dyskoncie najtańsze zapachowe świeczki  umyjmy się  wytrzeźwiejmy  wypijmy tylko butelkę bułgarskiego półwytrawnego za osiem złotych i wtedy to zróbmy  niech to trwa wieczność  i niech to będzie czymś większym niż seks i większym niż życie.  Ale zrobić to w tym namiocie  to jak zrzygać się na ołtarz.

track11 dodano: 20 grudnia 2011

Kurwa jasna, jak bardzo, jak bardzo, ale to jak bardzo, jak katastrofalnie bardzo chcę się z nią teraz kochać. Uciekajmy z tej pieprzonej szopki, wybierzmy najtańszy z cywilizowanych scenariuszy, znajdźmy czystą pościel, wannę, kupmy w dyskoncie najtańsze zapachowe świeczki, umyjmy się, wytrzeźwiejmy, wypijmy tylko butelkę bułgarskiego półwytrawnego za osiem złotych i wtedy to zróbmy, niech to trwa wieczność, i niech to będzie czymś większym niż seks i większym niż życie. Ale zrobić to w tym namiocie, to jak zrzygać się na ołtarz.

Wtula się  bo w końcu zrozumiała  co to znaczy  że ktoś mógłby się za nią dać publicznie rozstrzelać.

track11 dodano: 20 grudnia 2011

Wtula się, bo w końcu zrozumiała, co to znaczy, że ktoś mógłby się za nią dać publicznie rozstrzelać.

Nie mam zamiaru być twoim ładnym wspomnieniem  ogrzewającym cię w zimie życia.

track11 dodano: 20 grudnia 2011

Nie mam zamiaru być twoim ładnym wspomnieniem, ogrzewającym cię w zimie życia.

Nie zostawię jej. Nie ma takiej możliwości. Nie dzisiaj  nie teraz  i w ogóle nigdy.

track11 dodano: 20 grudnia 2011

Nie zostawię jej. Nie ma takiej możliwości. Nie dzisiaj, nie teraz, i w ogóle nigdy.

Biorę ją do siebie. Coraz bliżej. Pssssyt. Całuję ją. Powoli. Drobnie. W drobne usta. Wyrywam drobinki smaku. Smakuje jak krem. Nie chcę już wywalać z siebie jej języka  myć po nim zębów  chcę  żeby ten język wlazł mi w przełyk  aż do żołądka  i odkaził duszę. Bliżej. Jeszcze.

track11 dodano: 20 grudnia 2011

Biorę ją do siebie. Coraz bliżej. Pssssyt. Całuję ją. Powoli. Drobnie. W drobne usta. Wyrywam drobinki smaku. Smakuje jak krem. Nie chcę już wywalać z siebie jej języka, myć po nim zębów, chcę, żeby ten język wlazł mi w przełyk, aż do żołądka, i odkaził duszę. Bliżej. Jeszcze.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć