 |
W tym momencie wszystko byłoby lepsze od milczenia.
|
|
 |
a jeśli obiecam, że nigdy nie odejdę, obiecasz to samo?
|
|
 |
może tak razem, za rączkę, na zawsze?
|
|
 |
Dość. Dość życia. Dość świata. Dość wszystkiego.
|
|
 |
z sarkazmem przez życie w świat ironii .
|
|
 |
Czas na melanż to opcja prosta
będziemy napierdalać wódę aż do końca,
leje się czysta bo przed nami długa noc
bucha jak z ogniska melanżu moc.
|
|
 |
Podrzucę do góry moje płatki śniadaniowe w kształcie gwiazdek
i jak będą spadać to pomyślę życzenie.
|
|
 |
|
rusz się kurwa w końcu z miejsca i idz do przodu mimo wszystko. [bez_schizy]
|
|
 |
|
Wiesz jakie to chujowe uczucie, gdy czujesz, że to już nie to samo? [?]
|
|
|
|