 |
Czasami chciałabym skakać ze szczęścia, ale wtedy patrzysz na mnie
z czułością, bierzesz na kolana i mówisz:
- Dam Ci jeszcze więcej szczęścia.
|
|
 |
Nie produkuj się i tak jebie mnie twoje zdanie.
|
|
 |
"Hehehe" to ty masz w spodniach.
|
|
 |
co chcesz mi udowodnić swoimi dennymi tekstami ? że IQ może być ujemne ?
|
|
 |
Mam ochotę przypierolic Ci tak , że własna matka by Cię nie poznała - ale nie zrobię tego, bo wiem , że miałbyś satysfakcję z konsekwencji jakie poniosę za taką szmatę jak Ty.
|
|
 |
Niektórzy mężczyźni to chodzące dowody, że jednak może być gorzej.
|
|
 |
Zawsze kiedy chodzę w twojej bluzie po domu mama dziwnym głosem pyta ... Tęsknisz za nim, prawda ? Wtedy nie potrafię nic odpowiedzieć a w oczach mam łzy .
|
|
 |
Stanęli na środku chodnika nie zważając na resztę przechodnich. przyciągnął ją do siebie, objął ją w talii i delikatnie musnął po policzku. pocałował ją namiętnie . wplotła palce w jego włosy . niech patrzą, niech widzą jaka jestem szczęśliwa - pomyślała.
|
|
 |
Jeśli mogłabym wybrać jak chcę umrzeć to chciałabym aby to nastąpiło w nocy. W Twoich ramionach. Otulona Twoim zapachem i ciepłem Twojego ciała. Wtulona w Twój muskularny tors. A moje ostatnie wypowiedziane słowa brzmiałyby tak : Wiesz, że długo bez Ciebie nie wytrzymam. Już niedługo znowu będziemy razem. I nawet śmierć nas nie rozłączy.
|
|
 |
Ciągle mi ciebie brak . Gdy tylko nie ma cie przy mnie pojawiają się chwile, w których chciałabym się do cciebie przytulić i usłyszeć "wszystko będzie dobrze, to tylko kwestia czasu" .
|
|
 |
Ciekawe czy wie jak mnie niszczy, ile razy na dzień doprowadza mnie do chociażby minimalnego cierpienia. nie wybucham od razu płaczem, nie krzyczę, nie niszczę wszystkiego co trafi mi się pod ręką, a zwyczajnie kruszę się od środka. z każdym z Jego najdrobniejszych posunięć od mojego serca odpada jakaś niewielka cząstka. biorąc pod uwagę częstotliwość tego zjawiska - wkrótce zginę.
|
|
 |
Spójrz w jej zapłakane oczy, przytul i nie pozwól więcej cierpieć.
|
|
|
|