 |
myślę, że nasza relacja wchodzi na wyższy szczebel, na level: 'love forever'.
|
|
 |
kiedyś wszystko się ułoży. tylko dlaczego 'kiedyś', a nie teraz?
|
|
 |
spostrzegam inaczej, tak inaczej niż każdy, dlatego możesz często nie rozumieć mojej jazdy pierdole plastik do końca prawdziwy, przeglądam sedno prawdy nie eksponat zza szyby
|
|
 |
chyba muszę znaleźć nowe marzenia.
|
|
 |
jak nie możesz dojść do siebie, to chodź do mnie :*
|
|
 |
siadasz przy stoliku, kładziesz nogę na nogę,
wszystkim gościom nagle coś upada na podłogę
|
|
 |
w moich myślach cały czas tylko ja i ty
|
|
 |
gdy wchodzisz do klubu mężczyźni grzeszą myślą. kiedy idziesz z fajkiem, każdy facet z zapalniczką
|
|
 |
szła tak samotnie przez miasto, kopiąc jakiś kamyk. "Gdybym teraz zapadła się pod ziemię lub po prostu zniknęła... Nikt by nie zauważył, nikt by nie zatęsknił, nikt nie zastanawiałby się gdzie jestem." - pomyślała, nie wiedząc, że On obserwuje ją przez okno budynku obok, śledzi każdy jej ruch, podąża za każdym jej spojrzeniem, gotów w każdej chwili chronić ją przed niebezpieczeństwem. ♥ (nieswiadomosc)
|
|
 |
może mam zbyt duże oczekiwania, ale ich nie zmienię.
|
|
 |
to szaleństwo - ten sposób, w jaki moje imię staje się znane.
|
|
 |
chciałabym, żeby moja torebka miała opcję 'wyszukaj' ;)
|
|
|
|