głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kosiooor

ona nie jest taka jak Ty... ona nie lubi porządku w szafie z ubraniami nie lubi zamykać okna gdy pada deszcz ona uwielbia się śpieszyć.

maallaga dodano: 20 marca 2010

ona nie jest taka jak Ty... ona nie lubi porządku w szafie z ubraniami nie lubi zamykać okna gdy pada deszcz ona uwielbia się śpieszyć.

 Ej  Kto ma ten styl widać na pierwszy rzut oka  jeśli słowa mogą zabić ja nie potrzebuję glocka  Dla mnie  dla ekipy Coca Cola  Jack Daniels  weź też z sobą paru MC's  zjem se na śniadanie. Słuchaj  mam w ręce bro  w drugiej ręce mam pisak  i najbardziej pożądane flow od czasów Elvisa . Kiedyś miałem coś z hipisa  dzisiaj już nie bardzo  kolumbijski krawat może wypaść Ci przez gardło. Jest późno w nocy  ja znów piszę  te linie  oddany sztuce jak rajter  który pisze swe imię. To nie minie mi  hip hop wpłynął na głębokie wody  odpadły ofiary losu i ofiary mody. Ja zostaję tu  pokój jest od rymów gęsty  a tłuste wersy to właśnie znaczy mainstream. Główny nurt polski podwórek  gdzie możesz dostać nożem lub być zabity piórem  ERO

maallaga dodano: 20 marca 2010

"Ej, Kto ma ten styl widać na pierwszy rzut oka, jeśli słowa mogą zabić ja nie potrzebuję glocka, Dla mnie, dla ekipy Coca Cola, Jack Daniels, weź też z sobą paru MC's, zjem se na śniadanie. Słuchaj, mam w ręce bro, w drugiej ręce mam pisak, i najbardziej pożądane flow od czasów Elvisa . Kiedyś miałem coś z hipisa, dzisiaj już nie bardzo, kolumbijski krawat może wypaść Ci przez gardło. Jest późno w nocy, ja znów piszę, te linie, oddany sztuce jak rajter, który pisze swe imię. To nie minie mi, hip-hop wpłynął na głębokie wody, odpadły ofiary losu i ofiary mody. Ja zostaję tu, pokój jest od rymów gęsty, a tłuste wersy to właśnie znaczy mainstream. Główny nurt polski podwórek, gdzie możesz dostać nożem lub być zabity piórem" ERO ; *

 Lubię być szczęśliwa.   Dlaczego? spytał z dziecinną ciekawością.    Bo wtedy wszystko nabiera intensywniejszego koloru      a kazda rzecz i wydarzenie wydaja sie wyjatkowe

maallaga dodano: 20 marca 2010

-Lubię być szczęśliwa. -Dlaczego?-spytał z dziecinną ciekawością. -Bo wtedy wszystko nabiera intensywniejszego koloru, a kazda rzecz i wydarzenie wydaja sie wyjatkowe

jeden buch z fajki wodnej odmula.   D

maallaga dodano: 20 marca 2010

jeden buch z fajki wodnej odmula. ; D

  przecież ty nie palisz   powiedział zdziwiony widząc kłęby dymu unoszące się po pomieszczeniu .   palę .   dlaczego ?   żeby zrozumieć ..

maallaga dodano: 20 marca 2010

- przecież ty nie palisz - powiedział zdziwiony widząc kłęby dymu unoszące się po pomieszczeniu . - palę . - dlaczego ? - żeby zrozumieć ..

wyjdę. wyjdę dziś w deszczu  zapalę papierosa. siądę na najdalszym krawężniku od miejsca  które znam. będę myśleć. tak długo  aż zapomnę. aż dym wypruje mi płuca.

maallaga dodano: 20 marca 2010

wyjdę. wyjdę dziś w deszczu, zapalę papierosa. siądę na najdalszym krawężniku od miejsca, które znam. będę myśleć. tak długo, aż zapomnę. aż dym wypruje mi płuca.

'Piękna księżniczka wyszła z bajki  Pić piwo i Palić fajki'

maallaga dodano: 20 marca 2010

'Piękna księżniczka wyszła z bajki, Pić piwo i Palić fajki'

Co masz w tej butelce?  Eliksir szczęścia.  A mówiąc po Polsku?  Sok wiśniowy z wódką.

maallaga dodano: 20 marca 2010

Co masz w tej butelce? -Eliksir szczęścia. -A mówiąc po Polsku? -Sok wiśniowy z wódką.

uzależniłeś mnie. najpierw od siebie. później kiedy zostawiłeś  również od papierosów  alkoholu i przeklinania. jestem nałogowo uzależniona.

maallaga dodano: 20 marca 2010

uzależniłeś mnie. najpierw od siebie. później kiedy zostawiłeś, również od papierosów, alkoholu i przeklinania. jestem nałogowo uzależniona.

stojąc na ulicy  w deszczu z papierosem w ręku  zrozumiała  że miłość  nie istnieje. po czym ze sztuczny uśmiechem na twarzy weszła do monopolowego i poprosiła o chusteczki.

maallaga dodano: 20 marca 2010

stojąc na ulicy, w deszczu z papierosem w ręku, zrozumiała, że miłość, nie istnieje. po czym ze sztuczny uśmiechem na twarzy weszła do monopolowego i poprosiła o chusteczki.

Byłam przekonana  że dam radę. Chyba jednak  jest inaczej. Nie daję. a tony chusteczek  które zużywam i miliardy papierosów  które wypalam  są tego doskonałym dowodem. !

maallaga dodano: 20 marca 2010

Byłam przekonana, że dam radę. Chyba jednak, jest inaczej. Nie daję. a tony chusteczek, które zużywam i miliardy papierosów, które wypalam, są tego doskonałym dowodem. !

leżąc na podłodze z papierosem w ręku  wciąż zastanawiała się  czy lepsze jest bezsensowne życie czy sensowna śmierć.

maallaga dodano: 20 marca 2010

leżąc na podłodze z papierosem w ręku, wciąż zastanawiała się, czy lepsze jest bezsensowne życie czy sensowna śmierć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć