 |
.` Chciałabym mu pokazać, że sobie radzę, że daję radę i wcale nie brakuje mi jego obecności. Chciałabym mu udowodnić, że nie cierpię a jego osoba jest mi zupełnie obojętna. Że uśmiecham się bez żadnych trudności i serce mnie nie boli. Ale jak skoro tak cholernie tęsknie, jak przecież go kocham i nadal mimo wszystko gra główną rolę w moim życiu. Gdy go widzę łzy napływają do oczu a kiedy w nie patrzy ma tą pieprzoną satysfakcję, że cierpię. Nie umiem się pozbierać i zacząć normalnie żyć.
|
|
 |
.` - Żałujesz czasem ? - Czego? Tych zajebiście wspaniałych chwil, dzięki którym mogłam iść dalej z podniesioną głową? Każdego uśmiechu, gdy odczytywałam wiadomość od niego? Nie, nie żałuję.
|
|
 |
.` Jestem pewna, że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy ale zatęsknisz wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki a może będziesz słuchał dobrego rapu. Albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz że nic nie dorówna mojemu. Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko. Każdy mój uśmiech, każda łza. Każda chwila spędzona razem. Zatęsknisz..
|
|
 |
.` Kiedy ktoś poświęca Ci czas, pamiętaj, że daj Ci coś, czego nigdy nie odzyska.
|
|
 |
Widzę jak Twoje powieki drgają niespokojnie niczym mała łódka na oceanie.Oddychasz kontrolując każdy ruch swoich płuc,bym patrząc z boku na Twoją klatkę piersiową był przekonany iz śpisz.Boisz się mojego wzroku,więc tkwisz w czarnych zasłonach swoich powiek.Moje spojrzenie osiada na Twoim ciele jak rosa na trawie i moczy Ci policzki.Cisza huczy między nami jak halny w otchłani choć dzieli nas tylko kołdra.Chciałbym Cię dotknąć lecz automatycznie wyciągając dłoń za chwilę ją cofam.Zaczynam układać w głowie zdania,które mają być marnym szkicem tego co czuję do Ciebie,lecz za chwilę kreslę każdą literę z narastającą nienawiścią do samego siebie.Dobrze wiesz,że marny ze mnie stylista i nie umiem ubrać swej miłości w słowa.Kiepski też ze mnie malarz bym potrafił namalować to wszystko co kłębi się w moim sercu.Kładę się obok Ciebie i reguluję swój oddech by był równy z Twoim.Napawam się synchronizacją naszych przedsionków i komór.Może to już ostatni raz kiedy razem grają wspólny koncert.
|
|
 |
Nie moge o Tobie zapomnieć, i nie zapomne. Musze po prostu nauczyć sie żyć z myślą, że nigdy nie będziesz mój i że najwidoczniej nie jesteśmy sobie przeznaczeni [kwiatuszek_08]
|
|
 |
Przez Ciebie nie moge ruszyć dalej, nie moge być szczęśliwa, wraz z pocałunkiem, zabrałeś mi coś, oddaj to! Już! teraz! zaraz! nie należy do Ciebie, tak jak ja! [kwiatuszek_08]
|
|
 |
Jak Cie zobaczyłam, wspomnienia wróciły: jak sie wtulam w Ciebie, jak sie całujemy, jak śĻimy razem, jak sie do mnie uśmiechasz.. Bolało. Bolało bo wiedzialam, że tego juz nie będzie. Już nigdy więcej sie do Ciebie nie przytule. Nigdy. [kwiatuszek_08]
|
|
 |
Co z tego, że kochałeś sie ze mną miesiąc temu. Teraz przecież jestem powietrzem, ignoruj mnie - też spoko. [kwiatuszek_08]
|
|
 |
Nienawidzę Cie! Nienawidzę za to, że kocham a nie powinnam [kwiatuszek_08]
|
|
 |
Zadzwoń do mnie, jak zrozumiesz co mi zrobiłeś [kwiatuszek_08]
|
|
|
|