 |
nic nie dzieję się bez przyczyny, wszystkie twoje cierpienia, twój smutek czy radość, wszystko to, prowadzi cię do celu który wybrał dla ciebie los
|
|
 |
będę szczęśliwa, wierzę w to całym moim naiwnym serduszkiem
|
|
 |
to jest wszystko czego chciałeś , albo wszystko czego nie chciałeś . jedne drzwi się otwierają i jedne drzwi się zamykają . niektóre modlitwy i modlący odnajdują odpowiedzi . inni nigdy się nie dowiedzą .
|
|
 |
Pytanie: być szczęśliwym i sobą czy zmieniać się dla innych?. Nie ma was obok, ale dociera do mnie słowo każde, i jak ja robię coś ty to sprawdzasz zawsze. Znasz mnie, ja ciebie znam choć w oddali jesteśmy cały czas jakby na siebie skazani.
|
|
 |
w morzu łez jesteś nikim, nawet na swojej tratwie...
|
|
 |
nadchodzą momenty, kiedy niesamowite ciepło oblewa wnętrze Twojego ciała, chcąc ugotować każdy z Twoich organów. serce zaczyna skakać jak wirująca pralka. chcesz krzyczeć, ale odbiera Ci mowę. pragniesz płakać, ale Twoje kanaliki łzowe odmawiają posłuszeństwa. rzucasz się w amoku, nie wiedząc co robić. patrzysz ślepo w jeden punkt, opadając z sił. nie potrafiąc uwierzyć w coś co Cię właśnie spotkało. budzisz się w środku nocy, oblana potem na dywanie, na który upadłaś z niemocy. rękawy brudne od tuszu. pod paznokciami tynk ze ścian. a podniesienie powiek staje się jedną z brutalniejszych rzeczy jakie Cię ostatnio spotkały. wehikuł czasu zabiera Cię do rzeczywistości, teraźniejszości nieusilnie każąc Ci z nią walczyć, wiedząc że nie masz najmniejszych szans bo chociażbyś spłonęła od wewnątrz, paląc każdy z własnych organów począwszy od serca uczucie przerażenia nie spłonie już nigdy.
|
|
 |
.` A dziś, sama nie wierze w to że kiedyś może być nam na prawdę dobrze. Walczę o ciebie, cholernie o Ciebie walcze, ale i tak to wszystko na nic.. Inni mówią, że w głębi serca ciągnie nas do siebie, ale nic nie może z tego wyjść.
|
|
 |
.` Nie chcę znowu tego zaczynać. Rozdrapywać rany które z trudem się zagoiły. Przypominać sobie wszystko o czym chciałam zapomnieć . Nie chcę aby serce znów rozsypało się na te cholerne kawałki. Ale wiem że gdy tylko na niego spojrze i zobacze jego uśmiech to wróci. I wszystko zacznie się od nowa ..
|
|
 |
.` wiesz jak trudno jest pogodzić się z czymś co nigdy nie powinno miec miejsca ? jak to jest gdy zarywasz noce tylko po to aby zastanawiać się czy to naprawdę miało miejsce ? tęsknic . wspominać . ocierac płynące łzy ? mimo , iż bardzo chcesz naprawić wszystko nie masz już siły i zwyczajnie nie dajesz rady . wiesz to jest uczucie bezsilności z którym codziennie walczę . świadomość że nie mogę zrobić nic aby wszystko było jak dawniej . ta cholerna myśl że wszystko co było najważniejsze tak po prostu odeszło . nie jestem już na tyle silna aby to wszystko zwalczyć . codziennie dopuszczam do siebie nawet te najgorsze myśli . staram się walczyć , nie poddawać się . nie jest łatwo , ale chyba o to w życiu chodzi . nigdy nie będzie łatwo .
|
|
 |
.` żadne z nas nie wymaże z pamięci tego co było, to wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy, bo dla siebie już zawsze w jakiś sposób będziemy wspomnieniem, może niejedynym z najlepszych ale na pewno ważniejszym od pozostałych.
|
|
 |
.` Powiedziałeś że ci na mnie zależy, że jestem dla ciebie najważniejsza . Tak uwierzyłam ci bo wydawało się że jesteś inny, nie chcesz ranic. Ale mówią że pozory mylą. Dzięki tobie wierze w te słowa, mimo iż tak bardzo wiarygodnie to mówiłeś. A teraz? Teraz nie odzywasz się nawet słowem. Znajdujesz miliony powodów do kłutni, głupich scen czy obrażania się. Już nawet głupie ' co słychać ' sprawia ci problem. Mówiłeś ' jesteś całym światem ' . A myślałeś ' nic nie znaczysz '
|
|
 |
.` Byłeś marzeniem, jednym z tych spełnionych . Przygodą, tą najcudowniejszą jaką w życiu przeżyłam. Nadzieją na lepsze jutro która nigdy mnie nie opuściła. Pragnieniem, spełnionym i w pełni rozpalonym. Chwilą najcudowniejszą ze wszystkich. Przy tobie miałam wszystko, byłam bezpieczna. Byłeś przy mnie zawsze nawet gdy nie chciałam ,gdy wszyscy byli przeciwko, ty zostałeś. Starałeś się, walczyłeś razem ze mną. Nigdy nie pozwoliłeś mi zwątpić w to co nas łączy. Wierzyłam . Teraz cie nie ma. Każdy dzień wygląda tak samo. Już nikt nie stara się aby było inaczej . Moje oczy przyzwyczaiły się do tego że już w nie nie patrzysz, usta zapomniały o pocałunkach, ciało o dotyku. Tylko serce pamięta, i wspomnienia które chcę zatrzymać. Bo byłeś wspaniałym rozdziałem mojego życia ♥
|
|
|
|