 |
To nie tak kochanie, to nie było przecież tak, że och, och kurwa wiesz co, fajny jesteś, a do tego złamany i pieprznięty jak ja, więc może zrobimy to parę razy w Twoim samochodzie, wyjdźmy się najebać, kilka wieczorów, trochę oralnego seksu, a później bądźmy dla siebie nikim, nie wcale nie, przecież, och kurwa, przecież Ty przyszedłeś i dotknąłeś mojej głowy, mojego mózgu, duszy, przecież wiesz o mnie tyle co nikt, przecież nawet nie musimy rozmawiać, patrzymy na siebie, a między nami powstają obrazy, słowa, piktogramy, patrzymy, leżymy, rozumiemy, bo to było przecież tak, że och, och kurwa, niemożliwe, przyszedłeś i jesteś..jesteś nie do pojęcia, jesteś mną, przyszedłeś i po prostu złapałeś mnie za rękę, dotknąłeś moich pleców, ust, serca, najgłębszego miejsca serca.
|
|
 |
To jest tylko kwestią czasu, zaledwie kilkunastu nic nieznaczących miesięcy. Po czym wypowiem kilka słów, po których oczy pokryją się szklistą powłoką : 'żegnaj stosie pożółkłych wspomnień, żegnaj czterościanowy azylu, żegnajcie wyblakłe od spojrzeń fotografie'. Uściskam serdecznie mamę, zamacham ręką na pożegnanie i zniknę gdzieś za tumanami kurzu poderwanymi przez pęd życia. / aniusssia
|
|
 |
Przeprosiny wcale nie oznaczają zmiany mojego zdania. Po prostu nie wytrzymuję, ale zależy mi, więc próbuję załagodzić sytuację. Ale Ty chyba lubisz jak się przed Tobą płaszczę, prawda? Sprawia Ci to zajebistą przyjemność.
|
|
 |
Największa ironia, nienawidzić kogoś za to, że się go kocha.
|
|
 |
Nie złamie obietnicy danej sobie. Mimo, że żal ściska za gardło, mimo napływających do oczu łez. Będę silna. / aniusssia
|
|
 |
Zostań, chcę nacieszyć się Twoją obecnością, tak rzadko u mnie bywasz. Nie bój się, nie powiem o tym nikomu. To zostanie Naszą słodką tajemnicą, tak, to będzie kolejna rzecz, która Nas połączy poza moją wyobraźnią. / aniusssia
|
|
 |
Życie nie sprawia, że spotykasz ludzi których chcesz spotkać. Życie daje Ci ludzi, którzy muszą Ci pomóc, zranić Cię, pokochać, opuścić i sprawić, że staniesz się osobą, którą masz się stać. /CIR,
|
|
 |
kiedyś za bardzo zależało mi na ludziach. za bardzo się do nich przywiązywałam, i za szybko ufałam. dzisiaj to ja się od nich oddalam, i czekam na ich krok. dzisiaj to ja jestem tą, o którą trzeba walczyć. zmieniłam się. zrozumiałam, że nie warto się ścierać dla kogoś, kto nie ściera się dla Ciebie. / veriolla
|
|
 |
Wszystkich można zastąpić. Na szczęście nie wszystkich trzeba. / marzenuh
|
|
 |
Daj się porwać śpiewu ptaków, tańcz boso po trawie skąpanej w rosie, goń motyle latające nad Twoją głową, pozwól, żeby powiew wiatru plótł warkocze z Twoich zawsze niesfornych kosmyków, skacz do chmur, łap słońce, ŻYJ. / aniusssia
|
|
 |
'Czy dasz radę kochać
mimo, że ja, nie umiem już sam bez Ciebie wstać. '
|
|
|
|