 |
-Przecież on nawet nie jest w moim guście. Mój ideał jest zupełnie inny! Inaczej wyobrażałam sobie tę miłóść. Nwet kolor oczu się nie zgadza. Nie ogarniam już tego... Nie wiem co się ze mną dzieje!
-A ja wiem! Wreszcie dorosłaś. Pokochałaś na prawdę. Jego duszę, a nie wygląd!
|
|
 |
A Bóg zabrał mi część mojego serca ,w chuj znaczącą cześć , bezpowrotnie.. / namalowanaksiezniczka
|
|
 |
184 cm czystego skurwysyństwa dla innych , ale dla mnie 184 cm czystej miłości./ namalowanaksiezniczka
|
|
 |
po tym , czego dowiedziałam się na swój temat od jego najbliższych kumpli byłam w stanie stanąć przed nim i bez skrupułów napluć w twarz . widział , że od rana omijam go szerokim łukiem . na wieczornej domówce udawałam , że nie zwracam na niego uwagi . śmiałam się z innymi chłopakami , bawiłam w najlepsze . - muszę Ci coś powiedzieć . - burknął cicho , lecz nie zareagowałam . złapał mnie mocno za ramię i zaciągnął mnie do małego pokoju zatrzaskując za sobą drzwi . kątem oka zauważyłam jak zaciska nerwowo szczękę . rzucił się na mnie mocno wtulając swoją głowę w moją szyję . - jest dobrze .. - kłamałam jak z nut . nic nie odpowiedział . odsunął się nieco , żeby spojrzeć mi w twarz . - ale nadal jestem egoistyczną suką , prawda ? - kontynuowałam , zaszkliły mi się oczy . - a ja gnojkiem bez uczuć , co ? . - tak . tak uważam . jesteś zasranym gnojkiem , którego kocham . - zamknął oczy wzdychając i znów mnie przytulił szepcząc : - a ty podłą egoistką , bez której nie wiem , jak żyć
|
|
 |
Kochać - to być zdolnym powiedzieć:
Odwiedzaj mnie, kiedy chcesz.
|
|
 |
pani dyrektor uśmiechnęła się tajemniczo. - jeden z naszych uczniów, chciałby jeszcze coś powiedzieć, posłuchajcie. - powiedziała radośnie. wtedy TY podszedłeś do mikrofonu. zacząłeś przeszywać mnie spojrzeniem, dostawałam gęsiej skórki pod Twoim wzrokiem. - cześć Wam. nie wiem co robię, nie ogarniam tego. szukam sposobu, żeby wreszcie mi uwierzyła. jestem dupkiem i kretynem. słyszycie, co w ogóle mówię? totalna porażka. ale.. - spuścił na moment wzrok. coraz bardziej bałam się tego, co zamierza powiedzieć. - ja już nie wiem jak udowodnić temu małemu głuptasowi, że go kocham! - dokończył, wskazując na mnie dłonią. - też Cię kocham. - szepnęłam cicho, ze łzami w oczach.
|
|
 |
I nikomu nie powiem,
że Twój głos jest moim ulubionym dźwiękiem. ;*
|
|
 |
#. Ślubuję Ci plac zabaw nocą, dziką plażę nad ranem i uśmiech przy kawie. ; *
|
|
 |
Mój dobry humor przekracza dziś wszelkie granice rozsądku
|
|
 |
Daj mi odwagę, by zmienić to, co zmienić mogę, i daj mi siłę, by pogodzić się z tym, na co nie mam wpływu.
|
|
 |
trwaj chwilo, jesteś piękna!
|
|
 |
Tam gdzie kawa wylewa się z filiżanki. Gdzie urywki snów, chodzą między przechodniami.
|
|
|
|