 |
Pragnełam od Ciebie wiecej, i wiecej. To był bład .
|
|
 |
zatrzymałam sie w miejscu gdzie sie całowalismy. Nic sie nie zmieniło po za tym ze nie było tam Ciebie.
|
|
 |
Wchodze w ciemną uliczkę , niczego sie nie boje. Mam tylko nadzieje że bedziemy tam we dwoje.
|
|
 |
Wiosną chroniłes mnie przed pszczołami , a teraz nie potrafisz uchornic mnie przed pekajacym sercem.
|
|
 |
Zatapiam wzrok w twoje zdjecie, po policzku leci łza. Dlaczego Ciebie juz nie ma ? dlaczego Ciebie mi brak . . ?
|
|
 |
odchodzę , czekam az zaczniesz mnie wołać. Lecz Ty stoisz i patrzysz na mnie błagajac w myslach " wróc .. " .
|
|
 |
- powiedz mi co czujesz , nie zjem Cię , nie wyśmieje . . wręcz przeciwnie .. przytule i pociesze.
|
|
 |
gdy już będziesz wiedział, co zrobić ze swoim życiem: Zadzwoń.
|
|
 |
love like you're eighty.. fuck like you're eighteen..
|
|
 |
Zdecyduj się. Zdecyduj się i bądź, albo odejdź, raz na zawsze.
|
|
 |
biegłam po marzenia, jak dziecko po różową watę cukrową. moje niezdobyte pragnienia też były tak słodkie.
|
|
 |
Nigdy nie byłeś idealny. Nigdy, nie przypominałeś mi idealnego nawet, gdy mówiłam jak bardzo Cię kocham. Kłamałam.
|
|
|
|