 |
co się stało, że napisałeś ??
- przypomniałem sobie, że Cię kocham ..
|
|
 |
Zazdrosna o każde twoje spojrzenie .
|
|
 |
Wpatrywałam się uważnie w jego piwne tęczówki, delikatnie rozpinając guziki jego białej koszuli. Pachniała. On pachniał. Było w tym zapachu coś, czego doświadczyłam, bez wątpienia. I te rysy twarzy... Tak idealne, tak znajome. Musnęłam delikatnie jego policzek i zeszłam mu z kolan.
- Przepraszam - wyszeptałam.
Poprawiłam bluzkę i wyszłam. To nie był mężczyzna, którego kochałam.
|
|
 |
Obiecaj mi, że nigdy mnie nie okłamiesz, że nie zdradzisz, że będziesz mnie chronił, że zatroszczysz się o mnie, że sprawisz, że poczuję się bezpieczna, że zawsze będę się czuła przy Tobie tą jedyną, że będziesz wyczekiwać do następnego spotkania, że się mną nie znudzisz, że będę mogła przy Tobie śmiać się i płakać, że słowo 'Miłość ' nie będzie tylko pustym słowem , że będę przy Tobie szczęśliwa, że powiesz mi szczerze ' Kocham Cię '. Obiecaj, że mi to obiecasz..
|
|
 |
Zauroczył ją w taki głupi, naiwny, banalny sposób .
|
|
 |
- trudno porównywać mnie do wygranej w totka.
- masz rację. jesteś czymś o niebo lepszym !
|
|
 |
nie szukaj ideału, bo ideałów nie ma
znajdź kogoś kto denerwuje Cię jak nikt inny
kogoś, czyj dotyk sprawi, że odlecisz do innego świata
przy kim nie będziesz chciała udawać nic ..
|
|
 |
Gdybyś tylko wiedział, jak bardzo teraz tęsknie. Może rzuciłbyś wszystko i przyjechał, by mnie przytulić. Tak po prostu.
|
|
 |
Bądź. - Po co? - Bo życie mnie przeraża. Bo boje się samotności. Bo... gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko... Bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra... Bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej rzeczywiste i poukładane.
|
|
 |
Kochanie, masz mnie. Nie chciałabym być nigdzie indziej, Bez Twoich ramion wokół mnie .; *
|
|
 |
Podniosła lewą rękę i na zaszronionej szybie napisała: tęsknie ..
|
|
 |
A ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego piwne oczy. Nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. Siedzieli więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic.
|
|
|
|