 |
Jesteś moją definicją szcęścia;***
|
|
 |
kreci mi sie w glowie jak mozna byc tak falszywym ;/
|
|
 |
błagam, tylko nie zacznij mnie całować, bo nie jestem jeszcze na tyle silna by Cię odepchnąć.
|
|
 |
..jeśli kogoś kochasz.. a on mimo to chce odejść.. pozwól mu na to...
|
|
 |
..i czeka na dzień, kiedy odważysz się spojrzeć jej w oczy, kiedy powiesz 'przepraszam'.. ale wiedz, że ona wtedy potraktuje Cię jak powietrze.! bo to 'przepraszam' pewnie będzie znaczyło tyle, ile Twoje pierdolone 'nigdy Cię nie zostawię'... czy wiesz jak bolą słowa rzucane na wiatr.?
|
|
 |
..nie potrafi opisać tej blokady, gdy mając oczy pełne łez, uśmiecha się dla niepoznaki...
|
|
 |
..to, że nie pisze nie znaczy, że zapomniał.. po prostu chce sprawdzić, czy jej choć trochę zależy.. ale jeśli ona też nie napisze z tego samego powodu, to już nigdy nie będą wiedzieć, że im na sobie zależało.. więc nie czekaj.. napisz.!
|
|
 |
..gdy modlę się o własne szczęście, to nie egoizm, prawda.?
|
|
 |
..kiedy potrafię się cieszyć z małych rzeczy, ludzie pytają - co piłaś? kiedy jestem szczęśliwa, pytają - co brałaś? kiedy zadowala mnie spacer po parku bez zmartwień, pytają - czy wszystko w porządku? kiedy idę smutna, nikt o nic nie pyta...
|
|
 |
..bezsenne noce.. burzliwe dni.. i tylko dlatego, że ludzie się zmieniają.. zdjęcia blakną.. a jedyne co nam zostaje to puste ramki...
|
|
|
|