 |
nigdy, ale to nigdy po niej bym się tego nie spodziewała. straciła to, co ma najcenniejsze - jego. / kszy
|
|
 |
pierwszy raz w życiu mam to w dupie. nie dlatego, że niczego nie trafiłam. dlatego, że ona mając piłkę nie podała mi jej jak byłam sama, bo bała się, że mi się uda i nie będzie najlepsza. / kszy
|
|
 |
nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będę inny.
|
|
 |
w sumie juz nie czuje ze rozumiesz mnie
|
|
 |
mam juz dosyc tych ran, mam juz dosyc tych scian
|
|
 |
w sumie w dupie mam czy to ktoś usłyszy bo każdy kogo znam gówno o mnie wie
|
|
 |
jeszcze wczoraj myślałem,
że tylko Ty się liczysz, tylko Ciebie chcę
|
|
 |
przecież mówisz, mi że to jest złe.
|
|
 |
kurwa mać, nie tego chce.
|
|
 |
ile razy jeszcze powiesz, że się zmieniłem.
|
|
 |
wszystko albo nic, wiesz tak wyszło.
|
|
 |
patrz mi w oczy, przełknij ślinę.
|
|
|
|